Skąd pochodzi sól i jak ją otrzymać? Poznajcie sekrety tego niezwykłego minerału, który towarzyszy nam w kulinariach już od wieków.
Sól – inaczej chlorek sodu, z greckiego halos to minerał, który znany jest nam od starożytności. Sól odkryto podobno zupełnie przypadkowo próbując konserwować żywność. W ten oto sposób stała się na całym niemal świecie produktem pożądanym. Ten minerał, który okazał się być także cenną przyprawą służył właściwie najczęściej do konserwacji żywności, ale jego walory okazały się być o wiele istotniejsze. Sól była tak bardzo pożądanym surowcem, że wciąż poszukiwano nowych złoży oraz sposobów na jej tanie i szybkie wytworzenie lub pozyskanie.
Na przestrzeni wielu lat sól zaczęła pełnić ważną funkcję nie tylko kulinarną, ale i gospodarczą. Nazywana nawet białym złotem przyczyniła się do rozwoju wielu miast i regionów, gdzie można ją było wydobywać. Tak też dzięki bogatym złożom soli rozwinęła się między innymi nasza rodzima Wieliczka czy Bochnia.
Gdzie leży źródło soli i jak się ją pozyskuje?
Sól morska
Wśród różnych rodzajów soli, jedną z najbardziej popularnych i najchętniej wybieranych jest sól morska. Powstaje ona w efekcie krystalizacji wód morskich, ale i także bardzo słonych jezior. Litr wody morskiej potrafi zawierać mniej więcej 35 g soli z zawartością naturalnego jodu. W rejonach, gdzie występują więc wody wyjątkowo zasolone od lat prowadzi się przemysł związany z jej pozyskiwaniem, budując sieć tzw. salin (płytkich stawów, na których dnie po odparowaniu wody krystalizuje się sól). Otrzymywanie soli poprzez odparowanie wody jest metodą najprostszą i najtańszą a co za tym idzie często stosowaną. Parująca woda pozostawia kryształki soli, które są następnie zbierane. Taka sól jest bogata w magnez, jod, a także w pierwiastki takiej jak lit, cynk czy selen. Tego rodzaju sól pozyskuje się między innymi u wybrzeży Afryki, Francji, Hiszpanii, Chorwacji, Rosji czy Włoch.
Sól kamienna (kopalniana)
Wydobywanie soli kamiennej z podziemi to druga znana i najbardziej rozpowszechniona metoda pozyskiwania tego minerału. Trzeba przyznać, że jest to bardzo trudny i żmudny proces wymagający wiele wysiłku. Najstarsze próby wydobywcze odkryto w Alpach skąd pochodziły dowody na eksploatację żył soli już z V tysiąclecia p.n.e. Złoża soli kamiennej występują w największych ilościach między innymi w Niemczech, Francji, Holandii, Polsce, czy Rosji. Wśród najbardziej znanych w Polsce kopalń soli – Wieliczce oraz Bochni zakończenie wydobywania nastąpiło w latach 90. XX wieku. Aktualnie największe złoża soli kamiennej znajdują się u nas na Kujawach w Inowrocławiu, a także w Kłodawie oraz na Dolnym Śląsku w Sieroszowicach. Co ciekawe nie eksploatowane złoża soli znajdują się również na terenach rozciągających się między Żorami a Rybnikiem oraz Łebą a Puckiem.
Sól z solanek
Woda morska i kopalnie soli to nie jedyne źródła tego cennego minerału. Są nim również naturalne wody solankowe. Do ich pozyskania potrzebne jest dostarczenie dużej ilości ciepła zewnętrznego, aby woda mogła odparować zostawiając na swoim dnie sól. Do ogrzewania wody solankowej używano swego czasu drewna lub torfu, który spalany był w specjalnie do tego zbudowanych piecach. Cały proces tak zwanego warzenia polegał na tym, że wodę z solanki umieszczano w naczyniach, które następnie ustawiano w piecach na stojakach. W ten sposób woda parowała pozostawiając pożądaną sól. Pierwsze tego rodzaju metody otrzymywania soli z solanek datowane są na epokę żelaza między VII a V wiekiem p.n.e. Pierwotne narzędzia przeznaczone do wytwarzania soli odnaleziono we Francji.
Ciekawostka... Czy wiesz, że sól można wędzić?
Wędzenie soli to tradycja indiańska, ale popularna jest jak się okazuje także w Meksyku i Danii, choć zwykło się mawiać, że najlepszą produkuje się we francuskiej Bretanii.
Przed wiekami Indianie wędzili za jej pomocą różne rodzaje mięs. Sam proces wędzenia soli trwa 24 godziny, w trakcie których uzyskuje ona głęboki smak i aromat - wg przepisu Indian - głównie za sprawą czerwonej olchy. W Bretanii z kolei sól poddawana jest wpierw suszeniu na słońcu, by później umieścić ją na wędzonych beczkach wykonanych z drewna dębowego, które to beczki były wcześniej używane w produkcji wina szczepu Chardonnay.