Przepis i sposób przygotowania na: Pierogi gotowane na parze
Do miseczki wsyp mąkę, dolej wodę i dosyp sól. Wszystko mieszaj ręką. Jeśli mimo mieszania, ciasto nadal jest mocno lejące, dodaj jeszcze odrobinę mąki. Mieszaj i dodaj ostrożnie, niewielkie ilości mąki do momentu aż ciasto przestanie się mocno przelewać przez palce, ale mimo wszystko pozostanie delikatne. Odstaw do lodówki na 30 minut i zabierz się za przygotowanie farszu.
Na patelni klaruj masło. Dodaj szpinak i duś (pod przykryciem, oczywiście). Przypraw ulubionymi przyprawami. Ja polecam dodanie sporej ilości czosnku i pieprzu (bo tak lubię). Dodaj całe listki świeżej bazylii. Wszystko razem smaż już bez przykrycia przez 5 minut. Dodaj surowe jajko i mieszaj razem. Farsz dzięki temu będzie bardziej stabilny i "konkretny" :)
Jeśli minęło co najmniej 30 minut odkąd wstawiłaś/łeś ciasto do lodówki, możesz się za nie zabierać. Posyp blat mąką, wałek (lub butelkę szklaną, jeśli nie masz wałka - opatentowane za czasów studenckich :) ) również natrzyj ją mąką i wałkuj ciasto na dogodną grubość.
Z placka wytnij równe kwadraty o boku ok. 5 cm (najwygodniej kroi się okrągłym nożykiem do pizzy). Na każdy kwadracik nałóż łyżeczkę farszu i sklej nietypowe pierożki: każdy róg zaciskaj na środku z przeciwległym (możesz zostawić szpary, bo pierożki będą gotowane na parze i unikniesz wypłynięcia farszu).
Zanim ugotujesz swoje misternie wyklejone dzieła, musisz zagotować wodę w parowniku, a górną jego część (sito) posmarować oliwą, aby pierogi nie przywierały lub wyścielić pergaminem do pieczenia, wcześniej podziurkowanym w kilku miejscach. Układaj pierożki na całej powierzchni sita, unikając jednak ich stykania, aby się nie sklejały. Przykryj i gotuj około 5 minut każdą partię.
Jeśli użyłaś/łeś surowego farszu, albo mocno schłodzonego, możesz ten czas wydłużyć do 10 minut.
Pierożki świetnie smakują polane oliwą, albo klasyczną zasmażką :) co, kto lubi! Trzeba być kreatywnym :)
Do popicia polecam barszczyk
Smacznego!