Śledzik nie tylko na ostatki

Wybawieni, wytańczeni i najedzeni? Mam nadzieję, że tak. Po szaleństwach i rozpuście związanej z końcówką karnawału przyszedł czas na postne posiłki. Te, choć nie takie kaloryczne, potrafią być równie smaczne, a jednocześnie bardzo wartościowe dla naszego organizmu.
Co pasuje do śledzi?
Śledzie są pyszne i zdrowe, a dodatkowo tworzą bardzo wdzięczne kompozycje z wieloma składnikami. Pamiętajmy, że pasują do nich nie tylko cebulka i śmietana – w tym zestawieniu u mnie obowiązkowo jeszcze jabłko. Kulinarnymi kompanami śledzi są i owoce i warzywa – świeże, suszone, marynowane… Śledź jest dobry na wytrawnie i na słodko. Są połączenia bezpiecznie i sprawdzone, ale też takie, które zaskakują nawet osoby odważne i otwarte na nowatorskie pomysły. Jestem zdania, że należy spróbować różnych śledziowych połączeń, aby wybrać spośród nich swoje ulubione smaki. Śledzie świetnie nadają się imprezę, dlatego warto postawić na nie w ostatnie dni karnawału.
Jakie wartości odżywcze mają śledzie? Śledzie, mimo że zaliczane są do ryb tłustych, mają mało kalorii – w 100 g jest ich zaledwie 160, dlatego sprzyjają wszystkim, którzy są na diecie. A do tego są bardzo zdrowe. Jedząc je, robimy wiele dobrego dla naszego serca i mięśni, a także pamięci i koncentracji. Śledzie, zawierając serotoninę, działają trochę jak antydepresant i „polepszacz” nastroju. Mają także mnóstwo witamin i mikroelementów, wśród których znajduje się potas ułatwiający pozbycie się z organizmu nadmiaru wody. Natomiast zawarty w nich kwas omega-3 przyspiesza przemianę materii i spalanie tłuszczów. |
Jakie śledzie lubisz najbardziej?
Śledzie, choć bardzo mocno związane w dawnymi polskimi tradycjami, nadal potrafią być nowoczesne i inspirujące. Od dawna występują w przeróżnych wariacjach w wielu regionach – mamy zatem śledzie po kaszubsku, śląsku, lwowsku, kresowe, pod pierzynką… Nie brak jest fantazyjnych przekąsek ze śledzi również w menu popularnych restauracji.
|
Są świetne do sałatek, ale też do małych i zgrabnych przekąsek, np. na kanapeczkach z bagietki czy pumperniklu. Tutaj zawsze pamiętam o oliwkach, kaparach czy suszonych pomidorach. Nie tylko w święta lubię także śledzie z rodzynkami i przyprawami korzennymi, chociaż w domu czy wśród znajomych trudno jest mi spotkać kompana do konsumpcji takiej opcji. Najbardziej lubię śledzia w buraczkach, tzw. różowego. Pewnie nie każdy wie, że ze śledzi można przygotować nawet… chrust. Urządzając „ostatkowe” spotkanie, na pewno zadbam, by na stole pojawiła się chociaż jedna przekąska ze śledziem w głównej roli. |
Polecam!
![]() |
|
![]() |
![]() |
|
Śledzie w sosie meksykańskim |
|
Śledzie w słodko-pikantnym sosie
|
|
Sałatka śledziowa |
![]() |
|
![]() |
![]() |
|
Śledziowy chrust z kremem jajecznym |
|
Śledzie po lwowsku |
|
Buraczkowo-śledziowe tartaletki |
Komentarze (1)