KLUSKI: Ziemniaki gotujemy, osączamy i dokładnie rozbijamy tłuczkiem, studzimy. Do miski dajemy drożdże, zasypujemy je cukrem, zalewamy ciepłym mlekiem i dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy sól, zalewę z pomidorów, jajko, 220 g mąki i ziemniaki. Całość wyrabiamy dokładnie ręką, tak by ziemniaki nie miały dużych grudek a ciasto stało się jednolite. Następnie stopniowo wsypujemy pozostałą mąkę i wyrabiamy ciasto około 10 minut. Ciasto nie będzie całkowicie odchodzić od ręki (jedynie częściowo od miski), dlatego nie ma się co tym przejmować ;). Wyrobione ciasto odstawiamy przykryte ściereczką w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 1,5 godziny. Po tym czasie łyżką namaczaną w gorącej wodzie nabieramy małe porcje ciasta, delikatnie je formując łyżką jeszcze w misce, i wrzucamy na dość dobrze osolony, i z dodatkiem około 2 łyżek oleju, wrzątek. W zależności od wielkości klusek gotujemy od 6 do 8 minut. Ugotowane wyjmujemy plastikowym sitkiem lub łyżką cedzakową z wody i nakładamy na talerze.
Na patelni rozgrzewamy zalewę z pomidorów, wsypujemy pokrojoną w drobną kosteczkę cebulę i chwilkę smażymy. Następnie wrzucamy mrożoną włoszczyznę, mieszamy i pod przykryciem smażymy około 10 minut (od czasu do czasu mieszając). Po tym czasie dodajemy drobno posiekany czosnek, trochę Kucharka i pieprz, mieszamy.
Na gorące kluski rozkładamy usmażone warzywa, ścieramy na tarce o drobnych lub grubych oczkach jajko, posypujemy odrobiną pokrojonej w kosteczkę chilli (jeśli ktoś nie lubi to nie musi go dodawać,i bez chilli jest bardzo smacznie:)) i świeżymi listkami lubczyku.