Grzybki marynowane a la Stenia

Z grzybobrania wybieramy najmniejsze i najtwardsze grzyby. Najlepiej prawdziwki, lub podgrzybki jesienne. Gotujemy grzyby w osolonej wodzie. 1 łyżeczka na 1 litr wody. Gdy grzyby zmiekkną, odlewamy wodę. Grzybki dość gęsto wsadzamy do słoików. Do każdego słoika wrzucamy po jednym liściu laurowym oraz kilka krążków cebuli.( uwaga! cebulę kroimy w krążki - potem sparzamy wrzątkiem). Następnie w osobnym garnku gotujemy wodę z octem. Na 1 szklankę wody dodajemy pół szklanki octu. Dla smaku można proporcje zmienić. Dorzucamy 2-3 szczypty soli oraz pół łyżeczki cukru, (można dorzucić gorczycę!). Grzybki w słoikach zalewamy przygotowaną zalewą. Następnie słoiki gotujemy w garnku tak, aby woda sięgała do połowy słoika. Odkładamy słoiki do piwnicy na rok i gotowe!