Domowe ravioli dyniowe z serem na słodko

Improwizuj, smakuj, otwieraj się na świat – krzyczałabym po efekcie który uzyskałam przy wczorajszym obiedzie:) Ravioli już długo za mną chodziło, makaron czy pierogi robię raz w roku. Tym razem chciałam zrobić coś innego, a że w poprzednim dniu na obiad była zupa z dyni w wersji wytrawnej zrobiłam ravioli na słodko. Nie mam pojęcia czy nie łamię pewnych konwenansów kulinarnych, ale mam taką potrzebę by to robić by świat nie był taki jednolity. Udało się:) Zapraszam po przepis.

1/2 szklanki puree dyniowe*
2 jaja
1,5 szklanki mąki tortowej extra

farsz
3 czubate łyżki serka kanapkowego sernikowego Wieluń
3-4 łyżeczki cukru trzcinowego

Ciasto wyrabiamy jak na makaron czyli nie powinno być zbyt rzadkie, za to za pomocą maszyny lub silnych rąk dobrze wygniecione na jednolitą masę. Nie odstawiam ciasta przed wałkowaniem ponieważ brzegów nie zawijamy tylko dociskamy palcami i pomyślałam że powinno być miękkie a z farszem niech sobie obeschnie troszkę.

Kroję ciasto na 4 części. Pojedynczą część rozwałkowuję cienko i kroję radełkiem na paski 3cm szerokości. Nakładam farsz (1/2 łyżeczki)w odstępach 2-2,5 centymetrowych. Przy nakładaniu wierzchniej warstwy zaczynam od jednego boku powoli układając ciasto by położyło sie na farszu i dotknęło przestrzeni między porcjami farszu. Radełkiem odcinam boki. Palcami dociskam górną warstwę ciasta.

Do gotującej wody przekładam pierożki po wypłynięciu gotuję 3 minuty.

Smacznego