Sernik na czekoladowym cieście z malinami.

I znowu mam dla Was sernik i znowu wyszedł mi pyszny, słodki i kwaśny. Lubicie serniki z owocami? Ja bardzo, a, że trwa sezon na maliny to właśnie taki sernik powstał. Dodam, że dość szybko znika kawałek po kawałeczku. To chyba oznacza, że wszystkim smakuje. Zapraszam kto chętny na kawałeczek :)

Wykonanie:

1. Ciasto: Masło lub margarynę ucieramy z cukrem pudrem na puszystą masę, wbijamy stopniowo po jednym jajku i ucieramy, dodajemy śmietanę i kakao i ucieramy, na koniec wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia i sodę, całość dokładnie ucieramy. Ciasto przekładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia o wymiarach około 24 cm x 35 cm ( ciasto jest dość gęste ).

2. Masa serowa: Masło lub margarynę ucieramy z cukrem, cukrem waniliowym na puszystą masę, następnie wbijamy po jednym jajku i ucieramy, następnie wsypujemy budynie w proszku i dodajemy ser, dokładnie ucieramy. Na koniec dodajemy olejek według uznania i dokładnie mieszamy. Masę serową wykładamy na ciasto.

3. Maliny: Maliny płuczemy i dokładnie osuszamy, następnie wciskamy je lekko w masę serową.

4. Pieczenie: Sernik pieczemy w temperaturze 170 stopni przez około 60-70 minut do zrumienienia. Upieczony dokładnie studzimy.

5. Gotowy sernik kroimy i podajemy. Smacznego życzę.

Rady:
Użyłam ser wiadereczku inny ser trzeba zmielić co najmniej trzy razy.
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml
Sernik można pokroić na około 30 kawałków.
Blaszka o wymiarach 24 cm x 35 cm.
Budynie bez cukru i na pół litra mleka każdy.