Przepis i sposób przygotowania na: Zawijany tort urodzinowy
Białka ubić na sztywną pianę. Pod koniec partiami wsypać cukier i nadal ubijać. Pojedynczo dodać żółtka, po każdym dobrze miksując. Wsypać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i delikatnie wymieszać łyżką (najlepiej drewnianą). Ciasto przelać do tortownicy o średnicy 27 cm. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i piec około 30 minut, do tzw. suchego patyczka. Ciasto wyjąć i wystudzić.
Upiec roladę: Biała ubić z cukrem na sztywno. Dodać żółtka i dobrze ubić. Wsypać mąkę z kakao i proszkiem do pieczenia. Delikatnie wymieszać. Ciasto przełożyć na dużą blachę (piekarnikową, u mnie 30x35 cm) wyłożoną papierem do pieczenia i piec ok. 10 minut w 180 stopniach. Wyjąć i wystudzić. W ten sam sposób upiec drugą taką samą roladę.
3/4 l mleka zagotować. W szklance mleka rozpuścić budynie i wlać na gotujące się mleko. Ugotować. Przelać do miski i przykryć dokładnie folią spożywczą, aby nie było żadnych pęcherzyków powietrza. Wystudzić.
2 kostki masła utrzeć z cukrem pudrem na puch. Dodawać po trochu wystudzony budyń i ucierać, aż masa będzie gładka i dobrze połączona. Masę dzielimy na trzy części.
Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej. Dodajemy do 1 części masy i dokładnie ucieramy.
Każdą roladę kroimy na 5 pasków o szerokości 6 cm. Każdy pasek smarujemy dżemem, a następnie jedną częścią białego kremu. Pasek ciasta zwijamy jak roladę, a następnie dokładamy kolejne paski, tworząc "ślimaka".
Wystudzony biszkopt kroimy wzdłuż na pół. Smarujemy połową ciemnej masy. Na to wykładamy naszego "ślimaka". Smarujemy wierzch resztą ciemnego kremu i przykrywamy drugim krążkiem biszkoptu. Całość smarujemy pozostałym białym kremem.
W 1/2 szklanki mleka mieszamy proszek budyniowy. Resztę mleka zagotowujemy z cukrem. Do gotującego się mleka wlewamy budyń i gotujemy. Ugotowany budyń przykrywamy folią spożywczą i studzimy.
Wystudzony ucieramy z masłem na gładką masę. Dzielimy na 3 części. Do każdej dodajemy trochę barwnika spożywczego i dobrze mieszamy, aby kolor połączył się z masą.
Przygotowujemy trzy jednorazowe rękawy cukiernicze i do każdego wkładamy inny kolor masy. Wyciskamy na cieście (bez żadnej końcówki) kleksy masy i rozsmarowujemy w jedną stronę małą łyżeczką.
Po udekorowaniu wstawiamy do lodówki, aby masa stężała.
Upiec roladę: Biała ubić z cukrem na sztywno. Dodać żółtka i dobrze ubić. Wsypać mąkę z kakao i proszkiem do pieczenia. Delikatnie wymieszać. Ciasto przełożyć na dużą blachę (piekarnikową, u mnie 30x35 cm) wyłożoną papierem do pieczenia i piec ok. 10 minut w 180 stopniach. Wyjąć i wystudzić. W ten sam sposób upiec drugą taką samą roladę.
3/4 l mleka zagotować. W szklance mleka rozpuścić budynie i wlać na gotujące się mleko. Ugotować. Przelać do miski i przykryć dokładnie folią spożywczą, aby nie było żadnych pęcherzyków powietrza. Wystudzić.
2 kostki masła utrzeć z cukrem pudrem na puch. Dodawać po trochu wystudzony budyń i ucierać, aż masa będzie gładka i dobrze połączona. Masę dzielimy na trzy części.
Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej. Dodajemy do 1 części masy i dokładnie ucieramy.
Każdą roladę kroimy na 5 pasków o szerokości 6 cm. Każdy pasek smarujemy dżemem, a następnie jedną częścią białego kremu. Pasek ciasta zwijamy jak roladę, a następnie dokładamy kolejne paski, tworząc "ślimaka".
Wystudzony biszkopt kroimy wzdłuż na pół. Smarujemy połową ciemnej masy. Na to wykładamy naszego "ślimaka". Smarujemy wierzch resztą ciemnego kremu i przykrywamy drugim krążkiem biszkoptu. Całość smarujemy pozostałym białym kremem.
W 1/2 szklanki mleka mieszamy proszek budyniowy. Resztę mleka zagotowujemy z cukrem. Do gotującego się mleka wlewamy budyń i gotujemy. Ugotowany budyń przykrywamy folią spożywczą i studzimy.
Wystudzony ucieramy z masłem na gładką masę. Dzielimy na 3 części. Do każdej dodajemy trochę barwnika spożywczego i dobrze mieszamy, aby kolor połączył się z masą.
Przygotowujemy trzy jednorazowe rękawy cukiernicze i do każdego wkładamy inny kolor masy. Wyciskamy na cieście (bez żadnej końcówki) kleksy masy i rozsmarowujemy w jedną stronę małą łyżeczką.
Po udekorowaniu wstawiamy do lodówki, aby masa stężała.
