Przepis i sposób przygotowania na: Tort z malinami
1. Upiec biszkopt jasny: żółtka oddzielić od białek. Białka lekko ubić, po czym stopniowo dodawać cukier cały czas ubijając, gdy będzie ubite, dodawać po 1 żółtku, nadal ubijając. Kolejno przesiewać mąkę, delikatnie mieszając łyżką drewnianą. Masę wylać do okrągłej blaszki wysmarowanej margaryna (tylko spód). Piec w temp 180 st C ok 40 min. Ciepły wyjąć z blaszki. Zimny przekroić na połowę.
2. Upiec biszkopt ciemny: żółtka oddzielić od białek. Białka lekko ubić, po czym stopniowo dodawać cukier cały czas ubijając, gdy będzie ubite, dodawać po 1 żółtku, nadal ubijając. Kolejno przesiewać mąkę, delikatnie mieszając łyżką drewnianą. Na koniec dodać kakao, wymieszać. Masė wylać do okragłej blaszki wysmarowanej margaryną (tylko spód). Piec ok 25 min w temp 180 st C.
3. Krem: całe jajka ubić z cukrem (około 5 min), kolejno ubijać na ciepło nad parą (około 5 min), po czym znów na zimno kilka minut. Margarynę wraz z masłem utrzeć, po czym dodawać po łyżce ubitych jaj, cały czas ucierając. Na koniec dodawać stopniowo spirytus, nie przerywając ucierania. Z kremu odłożyć 8 łyżek, a pozostały podzielić na połowę.
4. Przełożenie ciasta: Spód jasnego biszkopta posmarować marmoladą, a następnie połową kremu, ułożyć maliny, przykryć ciemnym biszkoptem i wyłożyć pozostały krem. Ułożyć wierzch jasnego biszkoptu.
5. Wokół ciemnego biszkopta ułożyć maliny.
6. Boki tortu posmarować kremem (z odłożonych 8 łyżek – pozostawić trochę na dekorację). Boki za pomocą noża udekorować wiórkami kokosowymi.
7. Czekoladę połamać na kostki, wrzucić do garnuszka, dodać masło, lekko roztopić i dodawać stopniowo wodę, w celu uzyskania odpowiedniej konsystencji. Roztopioną czekoladę, wylać na wierzch tortu, rozsmarować szerokim nożem.
8. Z pozostałego kemu wykonać dekorację na torcie: u mnie różyczki wykonane za pomocą szprycy . Przyozdobić borówkami.
2. Upiec biszkopt ciemny: żółtka oddzielić od białek. Białka lekko ubić, po czym stopniowo dodawać cukier cały czas ubijając, gdy będzie ubite, dodawać po 1 żółtku, nadal ubijając. Kolejno przesiewać mąkę, delikatnie mieszając łyżką drewnianą. Na koniec dodać kakao, wymieszać. Masė wylać do okragłej blaszki wysmarowanej margaryną (tylko spód). Piec ok 25 min w temp 180 st C.
3. Krem: całe jajka ubić z cukrem (około 5 min), kolejno ubijać na ciepło nad parą (około 5 min), po czym znów na zimno kilka minut. Margarynę wraz z masłem utrzeć, po czym dodawać po łyżce ubitych jaj, cały czas ucierając. Na koniec dodawać stopniowo spirytus, nie przerywając ucierania. Z kremu odłożyć 8 łyżek, a pozostały podzielić na połowę.
4. Przełożenie ciasta: Spód jasnego biszkopta posmarować marmoladą, a następnie połową kremu, ułożyć maliny, przykryć ciemnym biszkoptem i wyłożyć pozostały krem. Ułożyć wierzch jasnego biszkoptu.
5. Wokół ciemnego biszkopta ułożyć maliny.
6. Boki tortu posmarować kremem (z odłożonych 8 łyżek – pozostawić trochę na dekorację). Boki za pomocą noża udekorować wiórkami kokosowymi.
7. Czekoladę połamać na kostki, wrzucić do garnuszka, dodać masło, lekko roztopić i dodawać stopniowo wodę, w celu uzyskania odpowiedniej konsystencji. Roztopioną czekoladę, wylać na wierzch tortu, rozsmarować szerokim nożem.
8. Z pozostałego kemu wykonać dekorację na torcie: u mnie różyczki wykonane za pomocą szprycy . Przyozdobić borówkami.
