Pierogi żelazne - podsmażane.

Farsz:
Ziemniaki i cebulę ścieramy jak na placki ziemniaczane. Dodajemy sól i pieprz do smaku. Całość podsmażamy na patelni z odrobiną oleju cały czas mieszając, tak aby ziemniaki straciły smak surowizny i nabrały lekko szarego koloru - masa powinna być dość gęsta, kleista. Masę wystudzić.
Ciasto:
Na blat przesiewamy 1 kg mąki. Zaś do naczynia bądź miski wlewamy 0,5 lita wody, wbijamy jajko, dodajemy szczyptę soli i 2-3 łyżki oleju. Roztrzepujemy widelcem. Powoli do mąki wlewamy ciasto i zaczynamy ugniatać - ja wszystko robię na początku widelcem.
Następnie ugniatamy dość mocno ciasto. Powinno być gładkie i sprężyste. Aby mieć pewność, że jest dobre powinno się je przekroić i sprawdzić czy nie ma żadnych grudek i czy są już takie małe bąbelki powietrza. W zależności od mąki można jej jeszcze trochę dodać.
Na stolnicy rozwałkowujemy ciasto, wykrajmy krążki szklanką, na każdy krążek nakładamy łyżeczkę farszu i lepimy. Gotowe pierogi wrzucamy do wcześniej osolonej wody z oliwa i gotujemy do wypłynięcia. Ugotowane pierogi wrzucamy do chłodnej wody, gdy trochę się schłodzą podajemy.Polewamy wszystko smażoną cebulką ze skwarkami.
Moim zdaniem najsmaczniejsze są podsmażane dodawane z śmietanką. Smacznego.