Piernik Marleny

Marlenę poznałam dziwnym zrządzeniem losu, ale wywarła na mnie ogromny wpływ (chyba sama nie wie o tym) i bardzo wzbogaciła moją kolekcję przepisów na wypieki. Jest doskonałą panią domu, a jej wypieki to niebo w gębie :)

PRZYGOTOWANIE: Posiekać grubo czekoladę. Zmielić drobno ½ porcji migdałów. Ubić pianę z białek na sztywno. Ucierać robotem masło z cukrem i cukrem waniliowym na gładką masę dodając kolejno żółtka. Dodać czekoladę, migdały, mąkę z proszkiem do pieczenia, przyprawę do pierników i zamieszać, aby dokładnie się połączyły. Delikatnie wymieszać z pianą z białek. Przełożyć do płaskiej formy (może być ten tortowa lub taka na wieniec). Piec 60 min w temp. 175C.
Na gorący wylać rozpuszczoną polewę czekoladową a na to układać dekorację: wisienka, wokół płatki kwiatka z migdałów a między nimi zielone pistacje lub inaczej. Boki też można tak dekorować.