Przepis i sposób przygotowania na: Najprostsza na świecie zupa-krem z dyni
1. Potrzebujemy bulionu. Jeśli zależy nam na czasie, a na smaku i zdrowiu nieco mniej, możemy rozpuścić kilka kostek rosołowych w wodzie. Jeśli czasu mamy nieco więcej, możemy zrobić własny bulion, bez dodatków typu glutaminian, benzoesan, czy sorbinian. Przepis na bulion: 4 marchewki, 2 pietruszkę, 2 pory, średni kawałek korzenia selera myjemy, obieramy i kroimy na mniejsze kawałki. Gotujemy w 2-3 litrach wody pod przykryciem, dodając uprzednio kilka liści laurowych, ziaren ziela angielskiego, pieprzu, i soli wedle uznania. Dobra bulion potrzebuje trochę czasu - dajmy mu 80-90 minut na małym ogniu, by wyciągnął z warzyw to, co najlepsze. Listę składników bulionu można wzbogacić na przykład cebulą albo czosnkiem.
2. Dynię pozbawiamy pestek (to samego miąższu potrzebujemy ok 2 kg - w sklepach można kupić już wydrążoną). Myjemy, pozbawiamy skórki. Obraną płuczemy jeszcze raz. Kroimy na małe kawałki, tym drobniejsze, im bardziej zależy nam na czasie. Tak przygotowaną dynię gotujemy na małym ogniu w bulionie warzywnym, aż kawałki zupełnie się rozgotują, zazwyczaj zajmuje to ok. 60 minut. Dodajemy curry i cukier.
3. Gdy kawałki dyni są już miękkie, należy zupę lekko przestudzić, aby można ją było bez problemu utrzeć. Możemy użyć to tego celu blendera, drewnianej kuli do ciasta, albo tłuczka do ziemniaków. Ucieramy, aż masa będzie miała konsystencję puree.
4. Zupa krem powinna być raczej gęsta - nakładamy ją do miseczek, lub na głębokie talerze. Na środku każdego talerza nakładamy łyżkę śmietany i dekorujemy listkiem świeżej bazylii. Zupa sama w sobie jest sycąca, dlatego nie dodaję żadnych zapychaczy. Można jednak dodać do niej ugotowany ryż (tak, żeby się kleił), lub makaron-gwiazdki (te nie mogą się kleić pod żadnym pozorem!).
*Jeśli lubimy bardziej pikantne smaki, możemy dodać do zupy odrobinę chili - świetnie komponuje się ze słodyczą dyni. W tym wariancie możemy też w ramach dekoracji, zamiast bazylii, użyć marynowanych papryczek chili.
2. Dynię pozbawiamy pestek (to samego miąższu potrzebujemy ok 2 kg - w sklepach można kupić już wydrążoną). Myjemy, pozbawiamy skórki. Obraną płuczemy jeszcze raz. Kroimy na małe kawałki, tym drobniejsze, im bardziej zależy nam na czasie. Tak przygotowaną dynię gotujemy na małym ogniu w bulionie warzywnym, aż kawałki zupełnie się rozgotują, zazwyczaj zajmuje to ok. 60 minut. Dodajemy curry i cukier.
3. Gdy kawałki dyni są już miękkie, należy zupę lekko przestudzić, aby można ją było bez problemu utrzeć. Możemy użyć to tego celu blendera, drewnianej kuli do ciasta, albo tłuczka do ziemniaków. Ucieramy, aż masa będzie miała konsystencję puree.
4. Zupa krem powinna być raczej gęsta - nakładamy ją do miseczek, lub na głębokie talerze. Na środku każdego talerza nakładamy łyżkę śmietany i dekorujemy listkiem świeżej bazylii. Zupa sama w sobie jest sycąca, dlatego nie dodaję żadnych zapychaczy. Można jednak dodać do niej ugotowany ryż (tak, żeby się kleił), lub makaron-gwiazdki (te nie mogą się kleić pod żadnym pozorem!).
*Jeśli lubimy bardziej pikantne smaki, możemy dodać do zupy odrobinę chili - świetnie komponuje się ze słodyczą dyni. W tym wariancie możemy też w ramach dekoracji, zamiast bazylii, użyć marynowanych papryczek chili.
