Metrowiec z odrobiną baileysa.

Gotujemy 2 budynie w 3 szklankach mleka i 1/2 szklanki cukru.Odstawiamy do wystygnięcia i miksujemy z 200 g masła.W dwóch naczyniach robimy 2 porcje ciasta.Do każdego wsypujemy po 1 szklance mąki,1 szklance cukru,wlewamy po 8 łyżek wody i po 8 oleju,wbijamy po 3 całe jajka i wsypujemy po 1 łyżeczce proszku do pieczenia.Na koniec do jednego ciasta dodajemy 2 łyżki cacao,a do drugiej 2 łyżki mąki.Wlewamy ciasta do keksówek i pieczemy w 180 stopniach(termoobieg )40 minut. w tym czasie na patelni robimy polewę-200g masła,1/2 szklanki cukru,100ml baileysa i 3 łyżki cacao...Kiedy ciasta wystygną kroimy na cm plasterki.Smarujemy je wcześniej przygotowanym kremem i sklejamy jeden do drugiego naprzemiennie,biały,ciemny.Na koniec smarujemy lekko przestygniętą polewą o posypujemy płatkami migdałów.Ciasto kroimy po skosie.Jest świeże przez kilka dni i rozpływa się w ustach :-)