faworki, chrusty.....

bez nich nie ma tłustego czwartku...
do miski przesiać mąkę, dodać żółtka, szczyptę soli, spirytus i śmietanę. Dobrze wyrobić do otrzymania gładkiej kuli ciasta. Odłożyć zawinięte w folię na 30 minut aby odpoczęło. Następnie ciasto rozwałkować, składać, ubijamy wałkiem i tak kilkakrotnie. robimy to po to, aby w ciasto wtłoczyć jak najwięcej powietrza. Takie zmęczone ciasto owijamy ponownie w folię i odkładamy tym razem do lodówki na 30 min. Schłodzone ciasto cieniutko rozwałkować i radełkiem wykrajać prostokąty o wymiarach około 10 x 3 cm. Każdy pasek naciąć wzdłuż pośrodku i przewlec przez otwór. Smażyć w gorącym tłuszczu z obu stron, na złoty kolor. Osączyć na ręczniczku papierowym i posypać obficie cukrem pudrem