Pasta paprykowa z pieczonej papryki

Papryki przekrawamy na pół, usuwamy gniazda nasienne i układamy na blaszce skórką do góry. Czosnek obieramy i całe ząbki /najlepiej jak największe/ układamy obok papryki. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200-220 stopni C i pieczemy do czasu aż skórka na papryce ściemniej. Naczynie z papryką wyjmujemy z piekarnika, szczelnie zakrywamy folią i odstawiamy na godzinkę. Gdy papryka wystygnie zdejmujemy skórkę. Do garnka wlewamy olej /najlepiej rzepakowy lub oliwę z oliwek/, przekładamy paprykę i upieczone ząbki czosnku/ czosnek powinien zmięknąć ale nie powinien być czarny-spalony/. Dodajemy również ocet winny i drobno posiekaną papryczkę chili /najlepiej dodawać porcjami by sos nie wyszedł zbyt pikantny/. Miksujemy na gładką pastę, doprawiamy do smaku solą i pieprzem i dokładnie mieszamy. Gotową pastę przekładamy do słoiczków, zakręcamy i pasteryzujemy 15-20 min.