URUGWAJSKI INDYK W MARCHEWCE.

Marchewkę pokroiłam w grube plastry, ugotowałam do miękkości.*
Następnie zmiksowałam na puree.
Mięso pokroiłam w wąskie, krótkie paski, oprószyłam przyprawami
i podsmażyłam na złoto na odrobinie oleju.
Na tym samym oleju zeszkliłam pokrojone w półplasterki pory. Dodałam
do nich mięso, dolałam wodę, włożyłam marchewkę, dolałam wino (nie jest konieczne).
W trakcie gotowania doprawiłam pieprzem i odrobiną curry.
Całość dusiłam pod przykryciem, co chwila mieszając, ok. 15 minut.
Podałam wraz z ugotowanym ryżem.


* Mała wskazówka:
Jeśli nie mamy wiele czasu, można pomóc sobie marchewką z puszki lub ze słoika.
Jest już miękka, nie trzeba jej gotować, wystarczy zmiksować.
Ale nie wylewać zalewy! Wzbogaci ona smak potrawki. Wtedy wystarczy zmniejszyć
ilość dolewanej wody o tyle, ile dodamy zalewy.