MAKOWIEC NA ŚWIĘTA

Mak sparzyłam,odcedziłam i zimny zmieliłam trzykrotnie przez maszynkę ( sitka o bardzo małych oczkach ). Żółtka ubiłam ze szklanką cukru, dodałam masło ciągle ubijają. Jabłka obrałam i potarkowałam na tarce o dużych oczkach. Do ubitych żółtek stopniowo dodawałam mak, jabłka, kaszę mannę i aromat migdałowy. Białka ubiłam z 1/2 szklanki cukru, dodałam do masy, delikatnie wymieszałam.Ciasto przełożyłam do natłuszczonej, posypanej kaszą manną tortownicy o średnicy 24 cm. Piekłam przez 1 godzinę w temperaturze 180 stopni Celcjusza. Zimne polałam polewą czekoladową i posypałam płatkami migdałowymi.