filet pieczony z gotowana marchewką

Fileta podzieliłam na mniejsze kawałki i przyprawiłam ziołami (oregano, tymianek, pieprz ziołowy i mieszanka ziół prowansalskich)
zawinęłam go w folię i piekłam w piekarniku jakieś pół godzinki.

Marchewki - u mnie 5 sztuk - obrałam i pokroiłam do garnka w kostkę.
Zalałam wrzątkiem trochę poniżej granicy marchewki, woda nie zakrywała jej całej, ale w trakcie gotowania mieszałam co jakiś czas.
Gdy marchewka zaczęła mięknąć troszkę ją posoliłam i dodałam łyżeczkę cukru.
Na koniec sosik... w trakcie gotowania wytworzył się sos z marchewki, a woda tez mi się cała nie wygotowała, więc zagęściłam ją maizeną. I marchewka gotowa!