Co na obiad: Pad Thai wg Piotra Ogińskiego

Makaron ryżowy przekładamy do płaskiego naczynia, zalewamy letnią wodą i odstawiamy na 10 minut.

Na patelni prażymy orzeszki z olejem, aż będą złote, w międzyczasie w moździerzu rozcieramy kolendrę wraz z solą.

Utartą kolendrę przekładamy do miseczki, dodajemy resztę składników do sosu, i dokładnie mieszamy.

Uprażone orzeszki przekładamy na ręcznik papierowy i zostawiamy do ostygnięcia.

Na patelnię po orzeszkach wbijamy 2 jajka, rozprowadzamy po patelni, i smażymy 2-3 minuty by powstał omlet.

Gotowy omlet przekładamy na deskę i kroimy w paski. Orzeszki przekładamy do moździerza i ugniatamy na pył.

Na patelnie wlewamy olej, nagrzewamy i smażymy czosnek, imbir, krewetki oraz marchewkę na jednej stronie patelni przez minutę, po czym mieszamy,

dodajemy cebulę, paprykę, chili, smażymy ok 30-40 sekund, następnie dodajemy makaron wraz z odrobiną wody, sos do phad thaia oraz cukier i 

smażymy 3 minuty.

Po tym czasie dodajemy jajko, kiełki, pak choy, połowę utartych orzeszków i doprawiamy sosem sojowym.

Na talerzu układamy utarte orzeszki, kiełki, pieprz cayenne, zielona cebulkę oraz limonkę, na środek wykładamy phad thaia, którego skrapiamy sokiem z limonki, 

posypujemy zieloną cebulką, dekorujemy kolendrą i podajemy. Smacznego!