Babeczki migdałowe

Wychodzi 12 babeczek w dużych papilotkach.

Dodatkowo:

- pianki Marshmallow (białe, różowe lub biało różowe)
- drażetki truskawkowe, lub orzechy lukrowane ( noski)
- posypka czekoladowa (oczy)
- kilka kropel barwinka czerwonego

* ja masło rozpuszczam ( wkładam na 30 sekund do mikrofali, dzięki temu lepiej się uciera z cukrem)

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę pszenną, proszek do pieczenia, sodę - przesiać. Migdały zmielić w blenderze na pył. Dodać do suchych składników.
W misce utrzeć masło z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodawać jajka (w całości), jedno po drugim, miksując do połączenia się składników po każdym dodaniu. Dodać ekstrakt z migdałów- zmiksować. Na zmianę dodawać do masy suche składniki i mleko, ciągle miksując, aż do wyczerpania obu składników.
Formę do muffinek wyłożyć papilotkami. Do każdej papilotki nałożyć ciasta na około 3/4 jej wysokości.
Wstawić do nagrzanego na 180ºC piekarnika i piec przez około 20 minut do tzw. suchego patyczka. Wystudzić na kratce.



Krem: Wszystkie składniki powinny być schłodzone. Śmietanę kremówkę ubić na najwyższych obrotach miksera na sztywno, pod koniec ubijania zmniejszyć prędkość miksera i dodając cukier puder miksować do połączenia się składników. Dodać stopniowo serek mascarpone i miksować do połączenia składników.

1/3 kremu przedłożyć do miski, dodać kilka kropel barwnika (1-2 krople), wymieszać, aż krem będzie jednolity i nabierze różowego odcienia.

Pianki przekroić wzdłuż po skosie. Babeczki udekorować kremem przy pomocy nożna. Różowy krem przełożyć do szprycy cukierniczej i zrobić za jej pomocą policzki. Pomiędzy wcisnąć nos (drażetki). Zrobić oczy i na czubku wcisnąć uszy.

Smacznego :)