Przepis i sposób przygotowania na: Faworki niemal prosto od Siostry Marii
Podczas zagniatania rzucamy energicznie ciastem o blat stołu do czasu aż pod palcami zaczniemy wyczuwać tworzące się pęcherzyki powietrza.
Ciasto rozwałkowujemy bardzo cieniutko i tniemy na prostokąty o szerokości 2,5-3 cm oraz długości od 6-12, a nawet 15 cm. Każdy pasek nacinamy przez środek i przez nacięcie przekładamy jeden koniec ciasta.
Faworki smażymy z obu stron na rumiano na mocno nagrzanym tłuszczu (ja wolę na oleju, ale możecie je usmażyć na smalcu).
Odsączamy na papierowych ręcznikiach z nadmiaru tłuszczu. Po usmażeniu posypujemy cukrem pudrem.