Przepis i sposób przygotowania na: Deser z truskawkami i crème brûlée Rafała Targosza
Kruche płatki: Blachę natłuszczamy i wykładamy papierem do pieczenia. Masło rozpuszczamy z miodem, dodajemy cukier puder i mąkę. Mieszamy i odstawiamy do schłodzenia. Zwilżamy dłonie i nabieramy łyżeczką trochę ciasta. Rozklepujemy w rękach na bardzo cieniutki dysk i kładziemy na blachę. Czynność powtarzamy aż do wyczerpania ciasta. Pieczemy w piekarniku w temperaturze 200 stopni do zrumienienia. Wyciągamy z pieca i odstawiamy do wystygnięcia.
Crème brûlée: żółtka ucieramy z cukrem. Śmietanę podgrzewamy z mlekiem i wanilią, a następnie zalewamy nią masę żółtkową. Dokładnie mieszamy. Całość przelewamy przez sitko do szerokiej formy z płaskim dnem. Przykrywamy folią aluminiową. Formę wkładamy do drugiej, większej foremki wypełnionej wodą. Całość wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy w temperaturze 140 stopni aż się zetnie. Wyciągamy i odstawiamy do ostygnięcia. Następnie wkładamy do zamrażalnika do całkowitego zmrożenia. Metalową obręczą wycinamy krążki kremu.
Na talerzu układamy krążek crème brûlée i przykrywamy kruchym płatkiem. Śmietanę ubijamy z odrobiną cukru pudru i nakładamy na płatek. Przykrywamy drugim płatkiem. Truskawki myjemy i obieramy z szypułek. Kroimy na cząstki. Układamy na drugim kruchym płatku. Przykrywamy trzecim, posypujemy cukrem pudrem i nakładamy na wierzch gałkę loda. Dekorujemy listkiem mięty.