Przepis i sposób przygotowania na: Pomarańczowe marzenie z odrobiną procentów
150 ml śmietanki kremówki 30%
2 łyżki galaretki pomarańczowej w proszku
1 jajko
1 żółtko
4 łyżki cukru pudru
2 łyżki cukru zwykłego
sok z jednej cytryny
4 łyżki alkoholu - miałam pod ręką tylko zwykłą wódkę, ale może być brandy, likier owocowy czy co tam chcecie...
sposób przygotowania: pomarańczę wyszorować, sparzyć i osuszyć. Zetrzeć skórkę na tarce, ale tylko tę kolorową warstwę bo biała pod spodem jest gorzka. Z owocu wycisnąć dokładnie sok. Do rondelka wsypać zwykły cukier i dodać 3-4 łyżki wody, zagotować. Do syropu dodać połowę soku z cytryny i startą skórkę z pomarańczy, gotować 2 minuty, dolać sok z pomarańczy, zagotować całość i zdjąć z ognia. Dosypać galaretkę i mieszać aż się rozpuści, odstawić do całkowitego ostygnięcia.
Jajka umyć, sparzyć, wybić do miseczki jedno całe a z drugiego tylko żółtko. Dodać cukier puder i ubić na puszystą, prawie białą masę. Pod koniec dolać resztę soku z cytryny i jeszcze chwilę ubijać. W oddzielnej miseczce ubić na sztywno bardzo zimną śmietankę. Do ubitych jajek cienkim strumieniem wlać ostudzoną galaretkę, miksować chwilę razem i odstawić naczynie do lodówki na ok. 10 min.. Następnie dodać śmietanę i alkohol, delikatnie wymieszać łyżką, przełożyć do pucharków albo kieliszków, odstawić na godzinę do lodówki. Przybrać kawałkami pomarańczy i ew. jadalnymi kwiatami, ja użyłam fiołków.