Przepis i sposób przygotowania na: Tort z kremem śmietanowo-migdałowo-kokosowo-czekoladowym
(musimy upiec 3 takie same biszkopty, więc składniki na biszkopt x3):
BISZKOPT: Pieczemy 3 biszkopty w formie o wymiarach 22x24 cm, odstawiamy do wystudzenia. Z każdym postępujemy tak samo.
KREM: Ubijamy kremówkę, dodajemy cukier puder. Czekoladę topimy w kąpieli wodnej, ostudzamy i dodajemy do kremówki. Ubijamy mikserem do połączenia. Migdały sparzamy we wrzątku kilka minut, obieramy ze skórki, mielimy lub tłuczemy na drobinki. Do masy dodajemy migdały oraz kokos. Wstawiamy do lodówki, by trochę stężał. Jeśli masa jest zbyt rzadka, można dodać trochę żelatyny rozpuszczonej w odrobinie wody.
SERCE: Dno blaszki odrysowałam na brystolu i wycięłam. Następnie przyłożyłam do upieczonego biszkoptu i odcięłam wzór. Tak postępowałam z każdym po kolei, ponieważ nie posiadam foremki w kształcie serca. Każdy biszkopt nasączyłam wodą z kwaskiem cytrynowym, przełożyłam kremem. Całość obsmarowałam kremem waniliowym. Wiórki wrzuciłam na suchą patelnię, dodałam masło oraz cukier i smażyłam do zrumienienia. Kiedy wystygły, obsypałam cały tort, z kremu zrobiłam dekoracje i ułożyłam czekoladowe serduszka. KREM JEST PYSZNY - JAK PRAWDZIWE RAFAELLO, A NIE JAK TO POSPOLITE ZROBIONE Z BUDYNIU.
BISZKOPT: Pieczemy 3 biszkopty w formie o wymiarach 22x24 cm, odstawiamy do wystudzenia. Z każdym postępujemy tak samo.
KREM: Ubijamy kremówkę, dodajemy cukier puder. Czekoladę topimy w kąpieli wodnej, ostudzamy i dodajemy do kremówki. Ubijamy mikserem do połączenia. Migdały sparzamy we wrzątku kilka minut, obieramy ze skórki, mielimy lub tłuczemy na drobinki. Do masy dodajemy migdały oraz kokos. Wstawiamy do lodówki, by trochę stężał. Jeśli masa jest zbyt rzadka, można dodać trochę żelatyny rozpuszczonej w odrobinie wody.
SERCE: Dno blaszki odrysowałam na brystolu i wycięłam. Następnie przyłożyłam do upieczonego biszkoptu i odcięłam wzór. Tak postępowałam z każdym po kolei, ponieważ nie posiadam foremki w kształcie serca. Każdy biszkopt nasączyłam wodą z kwaskiem cytrynowym, przełożyłam kremem. Całość obsmarowałam kremem waniliowym. Wiórki wrzuciłam na suchą patelnię, dodałam masło oraz cukier i smażyłam do zrumienienia. Kiedy wystygły, obsypałam cały tort, z kremu zrobiłam dekoracje i ułożyłam czekoladowe serduszka. KREM JEST PYSZNY - JAK PRAWDZIWE RAFAELLO, A NIE JAK TO POSPOLITE ZROBIONE Z BUDYNIU.
