Świąteczny kulebiak

Drożdże rozprowadzamy w 1/3 szklanki letniego mleka Dodajemy do nich cukier, sól oraz mąkę, tyle by uzyskać konsystencje śmietany. Rozczyn odstawiamy do wyrośnięcia. Po wyrośnięciu dodajemy do niego jajka, pozostałe letnie mleko, mąkę. Całość wyrabiamy około 20 min.

Masło rozpuszczamy. Pod koniec wyrabiania dodajemy rozpuszczone i przestygnięte masło.

Gotowe ciasto ma odchodzić od ręki.
Tak wyrobione ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce, aby podwoiło swoją objętość.

Wyrośnięte wałkujemy na grubość około 1-1,5 cm. Wycinamy z niego 2 koła o średnicy około 24 i 26 cm.
Większe koło układamy na blaszce. Nakładamy na nie nadzienie, formując kopczyk. Brzegi smakujemy roztrzepanym jajkiem

Całość przykrywamy drugim wyciętym kołem. Dokładnie dociskamy brzegi. Smarujemy jajkiem. Z resztek ciasta wycinamy gwiazdeczki oraz wykonujemy wieniec wokoło. Dołożone elementy także smarujemy jajkiem.
Kulebiak pieczemy około 40 minut w 180˚C.

Grzyby namaczamy na noc. Następnego dnia gotujemy.
Kiszoną kapustę zalewamy wodą (płuczemy , jeśli jest taka potrzeba) i gotujemy do miękkości.
Świeżą kapustę dzielimy na około 4 części. Zalewamy wodą, delikatnie solimy i gotujemy do miękkości. Ugotowane kapusty po odcedzeniu studzimy. Przestudzone siekamy na mniejsze części.
Cebulę kroimy w kostkę i rumienimy na oleju. Dokładamy do niej posiekane kapusty. Razem chwilę smażymy. Doprawiamy do smaku. Dodajemy do niej grzybki oraz wywar w którym się gotowały (wywaru ma być tyle by przykrywały grzybki). Smażymy całość do wyparowania wody. Ewentualnie doprawiamy.
Farsz przed napełnieniem lekko studzimy.

Kulebiak ten zazwyczaj podaje do czerwonego barszczyku jako jedno z dań wigilijnych. Uwielbiam to połączenie smaków:).