Skrzydełka karmelowe

Ze skrzydełek odciąłem ostre końcówki. Przygotowałem marynatę : wymieszałem oliwę, sól i startą skórkę z połowy limonki i cytryny. W tak przygotowanej marynacie obtoczyłem skrzydełka.

Na blaszce wyłożonej pergaminem ułożyłem skrzydełka. Piekłem je godzinę w 230 stopniach C, co jakiś czas je odwracałem.

Z jednej pomarańczy wyciąłem fileciki , z pozostałych wycisnąłem sok.

Sos : wsypałem cukier do rondelka , skropiłem łyżeczką wody, zagotowałem do stopienia.
Zdjąłem z ognia, dodałem sok pomarańczowy i papryczkę. Gotowałem kilka minut, aż połowa płynu odparowała. Wymieszałem z miodem, gotowałem chwilę do lekkiego zgęstnienia.
Wymieszałem z filecikami pomarańczy, podgrzałem około 3 minuty.

Upieczone skrzydełka wyłożyłem do miski, polałem sosem, wymieszałem, dodałem pozostałą startą skórkę z limonki i pomarańczy oraz imbir i sos chilli.