Duszonki po góralsku

Wszystkie warzywa obieramy, ziemniaki, marchewkę i kiełbasę kroimy w grubsze plastry, cebule w talarki, kalafior i brokuła dzielimy na różyczki. Boczek wędzony kroimy w grubszą kostkę. Większe liście z kapusty ściągamy bo będą nam potrzebne do wyłożenia dna i boków garka, pół kapusty kroimy. Do duszonek możemy dać każde mięso np. żeberka, schab udka z kurczaka, piersi z kurczaka, karkówkę, ja robiłam ze schabem. Wszystkie składniki mieszamy w misce i doprawiamy solą i pieprzem. Soli i pieprzu trzeba dać trochę więcej bo wszystkie warzywa i mięso nam ją wciągnie.

Wymieszane składniki przekładamy do specjalnego kociołka, dno i boki wykładamy liśćmi z kapusty które wcześniej odłożyliśmy. Danie można zrobić także w zwykłym garnku i w piekarniku ale to już nie jest ten smak.

na wierzch kładziemy natkę pietruszki, selera i por i przykrywamy resztą liści z kapusty i zamykamy garnek.

Garnek kładziemy na ognisku i dusimy około 3 godzin aż wszystko nam zmięknie co jakiś czas trzeba sprawdzić wykałaczką. Ważne żeby nie był za duży ogień bo się nam wszystko spali. Pod koniec duszenia jak wszystko będzie miękkie to garnek otwieramy żeby nam odparował nadmiar wody która się wydzieliła z warzyw.

Tak wygląda danie po ugotowaniu.

Życzymy smacznego!!! Najlepiej smakuje z zimnym piwkiem;P