Składniki
kg
kostka
g
gramów
mała łyż.
gniazd
gniazda
mała puszka
duża łyż.
ml
dużej łyż.
łyżeczka
łyżka
szklanka
-
olej rzepakowy
50 ml -
Musztarda miodowa Prymat
3 łyżeczki -
olej sezamowy
15 ml -
sos sojowy
30 ml -
polędwica wieprzowa
1 szt. -
czosnek
2 ząbki -
papryczka chili
1 szt. -
kapusta pak choi
2 szt. -
orzechy nerkowca
30 g
Sałatka:
-
kiełki soi
100 g -
kiełki słonecznika
30 g -
papryczka chili
½ szt. -
imbir marynowany
20 g -
oliwa
40 ml -
kolendra
1 pęczek
Do smaku:
-
Pieprz zielony ziarnisty Prymat
-
Sól morska jodowana drobnoziarnista Prymat
-
Czarnuszka nasiona Prymat
Przepis i sposób przygotowania Doradca Smaku X: Polędwica w sosie sojowym, odc. 29
Do miski wlewamy olej, dodajemy musztardę miodową, olej sezamowy, sos sojowy. Ziarna pieprzu zielonego ucieramy w moździerzu i dodajemy do marynaty. Całość mieszamy. Do marynaty wkładamy polędwicę i marynujemy przez godzinę. Na rozgrzanej patelni obsmażamy polędwicę z każdej strony, na złoty kolor, polewając jedną łyżką marynaty. Polędwicę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 °C na 30 minut.
Czosnek kroimy w plastry, chili siekamy, kapusty pak choi przecinamy na pół i smażymy z każdej strony na tłuszczu, który pozostał po obsmażeniu mięsa, dodajemy czosnek, ½ papryczki chili i orzeszki nerkowca. Całość smażymy, mieszając. Dodajemy pozostałą marynatę na kapustę pak choi i smażymy z dwóch stron, tak aby kapusta byłą wciąż chrupiąca (czyli nie za długo, jakieś 4–6 minut).
Sałatka
Do miski wsypujemy kiełki soi, kiełki słonecznika, drugą połowę posiekanej papryczki chili, sok z marynowanego imbiru (kilka kropel) oraz posiekany, marynowany imbir. Wlewamy oliwę, kolendrę siekamy i dodajemy do sałatki, doprawiamy solą morską i czarnuszką.
Po upływie 30 minut wyjmujemy mięso z piekarnika i pozostawiamy na parę minut by odpoczęło. Mięso kroimy w plastry.
Na talerz wykładamy kapustę pak choi wraz z dodatkami, na kapuście układamy 3 kawałki polędwicy. Do małej salaterki wkładamy sałatkę i układamy na talerzu. Dekorujemy gałązką świeżej kolendry.
Patelnia, na której będziemy obsmażać polędwicę musi być dobrze nagrzana, aby pory mięsa dobrze się zamknęły. Poziom nagrzania patelni możemy sprawdzić wrzucając na nią kropelki wody – jeśli kropelki syczą i parują, to możemy śmiało obsmażać mięso. Mięso po obróbce termicznej (smażenie lub pieczenie) powinno „odpocząć”. Oznacza to, że powinniśmy je odstawić na kilka minut, aby soki wewnątrz się połączyły – uzyskamy w ten sposób więcej smaku.![]()
Komentarze (1)