beza cukrowa z kremem z marakui

Zaczynamy od przygotowania bezy..białka z cukrem ,wiórkami i mielonymi migdałami ubijamy na puszystą masę,wkładamy do rękawa i na blachę wyłożoną papierem do pieczenia wyciskamy ślimaki mniej więcej równej wielkości,wkładamy do piekarnika nagrzanego do 120stopni..suszymy 100minut.W między czasie przygotowywujemy krem z marakui.Obieramy marakuję i kroimy na mniejsze kawałki,wrzucamy do rondla i gotujemy aż będzie bardzo miękka. Jajka ,żółtka i cukier ucieramy bardzo dokładnie..ugotowaną marakuję przekładamy do miski ,którą ustawiamy na garnku z wodą (kąpiel wodna),wlewamy do niej przygotowaną masę i bardzo energicznie mieszając doprowadzamy do temperatury 82stopni,wtedy dopiero dodajemy masło i listek żelatyny wczesniej namoczony w wodzie,mieszamy bardzo dokładnie i odstawiamy do wystygnięcia.Upieczone zimne bezy możemy wyrównać..ringiem do dekoracji potraw wycinamy równej wielkości kręgi..żeby beza nie skakała po talerzu wyciskamy odrobinę kremu na talerz i przytwierdzamy pierwszą bezę, na to z rękawa wycikamy krem i przykrywamy kolejną bezą , na to znów odrobina kremu i ewentualnie owoce według uznania i własnej inwencji twórczej..Smacznego