Przepis i sposób przygotowania na: Jabłka pod kołdrą
gotowego ciasta uformowałam dużą kulę i na godzinę włożyłam ją do
lodówki.
Jabłka umyłam, obrałam, przekroiłam i wydrążyłam. Obierki i wycięte
gniazda nasienne włożyłam do garnka i wlałam pół filiżanki wody.
Gotowałam na małym ogniu, aż płyn zmniejszył objętość o połowę,
po czym przecedziłam do rondelka. Dodałam trochę cukru i laskę
cynamonu, gotowałam na małym ogniu jeszcze przez około dwie minuty.
Zdjęłam z ognia i zostawiłam do naciągnięcia.
Pokroiłam jabłka i połowę z nich ułożyłam na dnie dużego
żaroodpornego naczynia. Posypałam połową pozostałego cukru i startą
skórką cytrynową, po czym dodałam resztę owoców, posypałam cukrem,
dodałam goździki i polałam odparowanym kompotem.
Piekarnik nagrzałam do temperatury 200 stopni C. Rozwałkowane ciasto
nałożyłam na wałek i przykryłam nim ostrożnie zapiekankę. Usunęłam
wystające brzegi. Z reszty ciasta uformowałam cieniutkie wałeczki,
które ułożyłam wokół brzegów naczynia tworząc plecionkę.
Powierzchnię ciasta posmarowałam roztrzepanym białkiem. Wierzch
udekorowałam dwoma serduszkami wyciętymi z ciasta, które także
posmarowałam białkiem oraz posypałam grubo cukrem.
Ciasto piekłam przez około 40 minut. Po ok. 20-25 minutach powierzchnię
ciasta przykryłam delikatnie papierem do pieczenia, aby wierzch się za
bardzo nie przypiekł.
Po upieczeniu ciasto ostudziłam na kratce kuchennej. Następnie skromnie
udekorowałam wstążkami ze skórki z cytryny oraz goździkami.