jajka ubijamy z cukrem i solą , może być szczypta i dobrze ubijamy , następnie do ubitego puchu dodajemy łyżkę mąki nadal ubijając, potem proszek do pieczenia i olej. Wyrobioną masę wykładamy do wysmarowanej tłuszczem i bułką tartą tortownicy i pieczemy w 180 st. Jeśli ktoś nie potrafi lub nie ma za dużo czasu to polecam gotowe blaty w sklepie. Następnie przekładanie : Ciasto dzielimy na 3 blaty , robimy masę do przekładania . Ugotowany i przestudzony budyń śmietankowy wystudziłam i zmiksowałam z pół kostki masła na puch dodałam odrobinę soku z cytryny a potem posmarowałam domowym dżemem truskawkowym z masą budyniową . Część ciasta odcięłam( taki trójkącik ) . Następnie 400 g cukru pudru , 50 g glukozy w proszku , kupuje się ją w sklepie spożywczym , 3 łyżki żelatyny w proszku, 50 ml ciepłej wody i barwniki spożywcze . W gorącej wodzie rozpuszczamy żelatynę cały czas ja mieszając aż rozpuszczą się grudki , do innej miseczki wsypujemy cukier puder i glukozę wlewamy do tego żelatynę i mieszamy na początek łyżką a potem zagniatamy jak ciasto na pierogi aż wchłonie się cały cukier puder . Gdy masa wyjdzie nam za rzadka to dodajmy jeszcze cukru pudru otrzymujemy białą masę , którą możemy barwić na dowolne kolory , ja odłożyłam trochę i zrobiłam kolorowe myszki . Dodajemy barwnik żółty do tej białej masy i cierpliwie ugniatamy aż cała masa będzie żółciutka ! Potrzebna nam będzie folia spożywcza , bo musimy rozwałkować na cieniutki placuszek. A najtrudniejszą częścią to będzie jak ten placuszek musimy przenieś na biszkopt i ten trójkącik co wycięliśmy. Dokładnie musimy dopasować do brzegów , dziurki wycinałam malutką nakrętką z kremu . Tak jak pisałam wcześnie do zrobienia myszek potrzebowałam drugiej masy , odłożonej i zrobiłam z tej porcji , myszki były pracochłonne , wymagały dużo pracy , kształtów i kolorów aby dopasować ! Myszki ułożyłam na torcie . Plasterki sera i noski myszek przyklejają się od spodu z odrobiną wody.