Dorota dostała od Piotra, swojego męża wyjątkowy prezent - restaurację "Helios". Własna jadłodajnia była od zawsze jej marzeniem. Dorota już wcześniej pracowała w gastronomii, a podczas szukania domu dla rodziny małżeństwo znalazło wolno stojący budynek, w którym postanowili otworzyć restaurację.
Dorota cieszyła się, że nie będzie musiała dojeżdżać do pracy i że pracować będzie tylko na siebie. Nie wzięła jednak pod uwagę, że brak zmian w restauracji spowoduje również brak klientów, a to pociągnie za sobą z kolei brak zapału do pracy. Mąż żałuje w tej chwili zakupu, dlatego na pomoc wezwał znaną restauratorkę.
Kuchenne rewolucje w czwartek o godz. 21.30
Będziecie oglądać?