Zdrowe nie musi być nudne- część 31
Nie lubię marnować jedzenia i pozostałości produktów spożywczych zawsze inspirują mnie do poszukiwania nowych smaków. Tak również było dzisiaj, gdyż wszystkie produkty, które wykorzystałam do przygotowania tego dania (z wyjątkiem soli, pieprzu i mąki pszennej J) prosiły o szybkie ich wykorzystanie. A, że nie mam czasu na szperanie po książkach kucharskich, dlatego zdecydowana większość przygotowywanych przeze mnie potraw rodzi się w mojej głowie. Tak również było i tym razem. Nie mogę powiedzieć, że efekt końcowy okazał się strzałem w dziesiątkę- było o wiele lepiej. I nieskromnie muszę przyznać, że połączenie smaków i struktur tego dania jak dla mnie jest genialne i nic bym w nim nie zmieniła.
Do jego przygotowania potrzebne są:
1 mała cukinia
2 białka jajka (oczywiście można użyć całych jaj)
1 szklanka ugotowanej kaszy jęczmiennej
5 dag mozzarelli
3 czubate łyżki świeżej natki pietruszki
Mąka pszenna
Sól
Pieprz
Do kaszy jęczmiennej dodajemy drobno pokrojoną mozzarellą oraz posiekaną natkę pietruszki. Doprawiamy solą i pieprzem, dokładnie mieszamy. Cukinię dokładnie myjemy, odcinamy końcówki i kroimy mniej więcej w 1 cm talarki. Panierujemy w mące, następnie w rozkłóconym białku jajka i kaszy z dodatkami. Cukinię układamy na papierze do pieczenia i gotowania i pieczemy około 15 minut w 180-190 stopniach. Podajemy od razu po przygotowaniu.
Smacznego :)