Zaskakujące galaretki

Arbuzy z galaretki, do których przygotowania potrzeba zaledwie kilku składników, zrobiły furorę wśród moich znajomych i rodziny, a kokosowe galaretki pozwoliły cofnąć się o dwadzieścia lat do czasów, gdy jadało się galaretkę w cukrze. Moja wersja jest jednak zdrowsza, dlatego zachęcam Was do wypróbowania.
Arbuz z galaretki
Składniki:
3 galaretki arbuzowe
2 galaretki agrestowe
120 ml śmietany 30 %
2 kostki czekolady
Przygotowanie:
Keksówkę o wymiarach 20 x 12 cm wykładamy folią aluminiową.
Jedną galaretkę agrestową rozpuszczamy w 250 ml wrzącej wody, odstawiamy do ostudzenia. Mniej więcej 1/3 galaretki wlewamy do keksówki, wkładamy do lodówki do stężenia.
Do pozostałej galaretki dodajemy połowę śmietany. Wylewamy na zastygniętą zieloną galaretkę i od razu wkładamy do lodówki.
Wszystkie galaretki arbuzowe rozpuszczamy w 950 ml wrzącej wody. Odstawiamy do wystudzenia, wkładamy do lodówki. Gdy galaretka mocno się schłodzi, ale nadal będzie płynna, wlewamy ją do keksówki i zostawiamy w lodówce do całkowitego stężenia.
Ostatnią galaretkę agrestową rozpuszczamy w 250 ml wrzącej wody, studzimy.
Do 2/3 galaretki wlewamy pozostałą śmietanę, mieszamy. Wylewamy do keksówki, wstawiamy do lodówki. Gdy warstwa galaretki ze śmietaną stężeje, wlewamy pozostałą zieloną galaretkę i ponownie wstawiamy do całkowitego stężenia.
Po 2 godzinach od stężenia ostatniej warstwy (a najlepiej chłodzeniu przez całą noc w lodówce) wyciągamy galaretkę na deskę. Ściągamy folię aluminiową, kroimy w plastry o grubości 1-1,5 cm. Każdy plaster kroimy na trójkąty imitujące kawałki arbuza.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Pałeczką do sushi lub wykałaczką malujemy z czekolady kropki imitujące pestki arbuza.
Gdy czekolada zastygnie, podajemy do jedzenia.
Kolejne warstwy galaretki można także wlewać do keksówki, gdy będą już tężeć, ale wtedy po schłodzeniu poszczególne kolory mogą się oddzielać od siebie. Najlepiej więc wlewać mocno schłodzoną (ale wciąż płynną) galaretkę i od razu wstawiać do lodówki do stężenia.
Kokosowe galaretki
Składniki:
1 galaretka jagodowa
1 galaretka cytrynowa
1 galaretka truskawkowa
60 ml śmietany 30 %
10 dag wiórków kokosowych
Przygotowanie:
Prostokątną formę o wymiarach 15 x 20 cm wykładamy folią aluminiową.
Galaretkę jagodową rozpuszczamy w 200 ml wrzącej wody. Wlewamy do formy i wstawiamy do lodówki do zastygnięcia.
Cytrynową galaretkę rozpuszczamy w 380 ml wrzącej wody. Do 180 ml płynu dodajemy śmietanę, dokładnie mieszamy. Wlewamy na zastygniętą galaretkę jagodową i ponownie wstawiamy formę do lodówki.
Gdy biała warstwa zastygnie, wlewamy pozostałą galaretkę cytrynową. Wkładamy do lodówki do stężenia.
Truskawkową galaretkę rozprowadzamy w 200 ml wrzącej wody, gdy ostygnie wlewamy do formy.
Odstawiamy do całkowitego stężenia, a najlepiej na co najmniej 4-5 godzin lub na noc do lodówki.
Wiórki kokosowe mielimy w młynku do kawy na drobny pył (dosłownie kilka sekund, gdyż miksując dłużej, zamiast pyłku otrzymamy "masło" kokosowe).
Foremkami do ciastek wycinamy z galaretek ulubione kształty.
Panierujemy w kokosie.
Podajemy do jedzenia od razu po przygotowaniu. Najlepiej panierować tylko tyle galaretki, ile zjecie na jeden raz, a później ją uzupełniać. Galaretkę przechowujemy w lodówce do 3 dni.
Pozdrawiam serdecznie,
Bernadetta