Witamy wiosnę,żegnamy zimę...
Opublikowano: 21.03.2012

Wiosna w kalendarzu,wiosna w naszych domach i wszystko w słonecznych kolorach.

Ciepły powiew wiosennego powietrza,pierwsze promienie słońca,które ukradkiem choć coraz mocniej zagląda do naszych okien.
Lubimy zimę,puszysty śnieg i szczypiący po policzkach mróz,ale po kilku miesiącach jej trwania z utęsknieniem czekamy na wiosnę.I właśnie nadeszła, tak jak co roku,zgodnie z prawem natury.Przyroda budzi się do życia.Pierwsze pąki na drzewach,pierwsze kwiaty i radosny świergot ptaków.
Ale zmiany zachodzą nie tylko w przyrodzie.My także musimy poddać się wiosennej metamorfozie.Wiosenne porządki,zmiana garderoby,promienny uśmiech na twarzy,świeża dawka energii i radość życia.Również w naszej kuchni zachodzą wielkie zmiany.Kaloryczne,rozgrzewające dania muszą ustąpić miejsca lekkim,dającym zastrzyk świeżej energii posiłkom,a przepisy na zimowe ciasta powędrują do szuflady ustępując miejsca lekkim owocowym wypiekom.
Przez ostatnie tygodnie krok w krok,uporczywie towarzyszy mi żółty kolor.Żółte kwiaty,żółte serwetki na stole,żółte ozdoby, żółte wdzianka i ...... żółte sny,a kiedy przymykam oczy pod powieki wkradają się jasne promienie słońca również w kolorze żółtym.Ale jest to chyba normalne zjawisko,bo kolor żółty kojarzy mi się nierozerwalnie z wiosną:świeżość,radość,blask,ciepło i entuzjazm.
Jest to kolor życia.
A na pożegnanie zimy proponuję kruche czekoladowe i kokosowe ciasteczka w wiosennej oprawie,ale pod "śnieżnym puchem"


....przepisy mozna znależć w mojej książce .

Przez ostatnie tygodnie krok w krok,uporczywie towarzyszy mi żółty kolor.Żółte kwiaty,żółte serwetki na stole,żółte ozdoby, żółte wdzianka i ...... żółte sny,a kiedy przymykam oczy pod powieki wkradają się jasne promienie słońca również w kolorze żółtym.Ale jest to chyba normalne zjawisko,bo kolor żółty kojarzy mi się nierozerwalnie z wiosną:świeżość,radość,blask,ciepło i entuzjazm.
Jest to kolor życia.
A na pożegnanie zimy proponuję kruche czekoladowe i kokosowe ciasteczka w wiosennej oprawie,ale pod "śnieżnym puchem"

....przepisy mozna znależć w mojej książce .