Wigilijny kompot

Kompot z suszu to w mojej rodzinie tradycja .
Jego smak,zapach ,rozchodzacy się po domu aromat mówi za chwilę kolacja wigilijna :)
Kompot gotujemy rano w dzień wigili 24 grudnia - to tez moje imieninki i od rana zbieram życzenia i prezenty :)
Potem pomału stygnie w wielkim dzbanku już na stole wigilijnym .
Tradycją jest też ,że po wigili dzbanek nie wędrował do zmywarki tylko znikał .
Co się znim działo ??????to ja! Już od małego chowałam go w pokoju i po Pasterce wyjadałam pozostałe na dnie bakalie .
Teraz dzban też ginie ale ja nic nie mam z tym wspólnego -tą spospobność odziedziczyła moja córa :)
Susz moczymy przez jakiś czas potem wszystko gotujemy na koniec dodajemy miód do smaku sok z cytryny pomarańczy i startą skórkę z tych owoców .
Co na kompocik:
-suszone jabłka
-gruszki
-sliwki
-daktyle
-morele
-rodzynki
-figi suszone
Na koniec
-sok z cytryny
-miód
-sok z pomarańcza
-tarta skórka z cytryny i pomarańcza
I najważniejsze przyprawy bez nich nie było by tego aromatu i smaku .
3-4 szt Goździk Prymat
1 laska wanilli Prymat
1/4 łyżeczki Imbiru Prymat
Teraz nasz kompot jest gotowy
Pamiętajmy ,że bakalie mają duzo kalorii i są bardzo słodkie .
daktyle suszone 100 g-240 kalorii
figi suszone 100 g-240
rodzynki suszone 1/4 szklanki-210 kalorii
śliwki suszone 6 szt-68 kalorii
Jest jeszcze ale im wiecej suszinych śliwek wkompocie tym lepsze po spożyciu kompociku trawienie :)
Ale ....Święta są tylko raz w roku .
Smacznych Świąt z przyprawami do kompociku Prymat