W roli głównej - AFRODYZJAKI.
Afrodyzjaki
Miłość i jedzenie są ze sobą związane od zawsze. Już w Raju Ewa skusiła Adama jabłkiem. Można także stwierdzić, że są to dwie największe przyjemności, jakie zna ludzkość. Sztuka kulinarna od wieków stara się skrócić między nimi dystans. Produkty, które mają ten zabieg ułatwić, to afrodyzjaki. Stymulują one układ nerwowy i produkcję hormonów płciowych, pobudzają zmysły i uwrażliwiają na bodźce.
Mawia się, że rozkosz smaku otwiera na inne zmysłowe doznania. W tym stwierdzeniu z pewnością jest wiele prawdy - przecież miłość to gra wszystkich zmysłów.
Pierwszy przepis na miłosną miksturę zapisano hieroglifami w Egipcie już w 1700 r p.n.e. Casanova każdą randkę rozpoczynał kolacją. Zjadał wówczas 50 ostryg i wypijał gorącą czekoladę. Don Juan zjadał na śniadanie omlet z 10 jaj doprawiony ogromną ilością ziół i przypraw (bazylia, lubczyk oraz czosnek). Madame Pompadour, faworyta króla Francji Ludwika XV gustowała w soku z marchwi.
Gotowanie dla kogoś, kogo kochamy jest czymś wyjątkowym. Kulinarna niespodzianka bardzo dobrze wyrazi nasze uczucia. A więc do dzieła! W kuchni, tak jak w miłości, sukces zależy od wyobraźni. Odpowiednia atmosfera, światło świec, nastrojowa muzyka i choćby najprostsze dania potrafią wzbudzić w nas emocje, a rozkosz wspólnego jedzenia warta jest grzechu.
Na początek PRZYSTAWKA. To taka swoista gra wstępna, sygnał, że zaraz zacznie się prawdziwa uczta. To małe danko ma pobudzić żołądek i zmysły. Na przystawkę proponuję "sałatkę z selera". Może ta potrawa nie wydaje się zbyt wykwintna, jednakże w powszechnym mniemaniu seler znakomicie wpływa na męską witalność. A gdy dodamy do niego jeszcze imbir, który w azjatyckiej medycynie uchodzi za "gorący" (powodujący ogień w ciele)...
Sałatka z selera
1 mały seler korzeniowy
1,5cm kawałek świeżego imbiru
1 jabłko
3 łyżeczki jogurtu naturalnego
3 łyżeczki majonezu
kilka pomidorków truskawkowych
6 dużych plasterków szynki wędzonej
1 łyżeczka octu balsamicznego
1 łyżeczka cukru
curry, sól, pieprz
Seler, imbir i jabłko należy obrać, zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Dodać do nich jogurt, majonez, ocet, sól, pieprz i cukier. Wymieszać. Plastry szynki przekroić wzdłuż na pół. Na każdym pasku położyć trochę sałatki, zwinąć ruloniki, ułożyć na talerzykach. Na wierzchu każdego rulonika położyć po pół pomidorka. Całość oprószyć curry.
DANIE GŁÓWNE to szczyt smakowych doznań. Powinno być pożywne, ale zarazem lekkie, żeby nie rozleniwiać (bo nie o to nam przecież chodzi). Proponuję "kurczaka w curry".
Kurczak w curry
30 dkg piersi z kurczaka
15 dkg pora
oliwa z oliwek do smażenia
1/2 jabłka
1 nektarynka
1 łyżeczka curry
sól, pieprz
1/2 szklanki bulionu drobiowego
1/2 szklanki słodkiej śmietanki
1/2 szklanki białego wina
1cm kawałek świeżego imbiru
1 łyżka płatków suszonej papryki
Mięso należy pokroić w krótkie paski, delikatnie obsmażyć na oliwie, przyprawić solą i pieprzem, zdjąć z patelni. Por pokroić w krążki i obsmażyć na pozostałym po mięsie tłuszczu z dodatkiem curry. Bulion wymieszać z winem i śmietanką, dodać do mięsa i dusić ok.10 minut. Dodać por, pokrojone w plasterki nektarynkę i obrane jabłko, obrany i starty na tarce o drobnych oczkach imbir i płatki papryki. Dusić jeszcze kilka minut. Podawać z ryżem.
I wreszcie czas na DESER, czyli słodkie spełnienie. Najlepiej zjeść go godzinę po daniu głównym, żeby przedłużyć uczucie błogiej rozkoszy. Ale co na deser? Cóż tak rozpala zmysły, jak czekolada (zawiera składniki, które wyzwalają w nas podobne uczucia, co stan zakochania)? A cóż tak działa na wyobraźnię, jak bita śmietana? Hmm, a gdyby tak je połączyć? Proponuję "mus czekoladowy z bitą śmietaną".
Mus czekoladowy z bitą śmietaną
1 tabliczka czekolady deserowej
2 jajka
1 szklanka śmietanki kremówki
2-3 łyżki cukru pudru
1/3 kostki masła
Czekoladę należy roztopić w kąpieli wodnej. Do ciepłej (nie gorącej) dodać żółtka i masło. Mieszać tak długo, aż masło się roztopi. Ostudzić. Białka ubić, dodać do czekolady,delikatnie wymieszać. Przelać do pucharków, schłodzić w lodówce. Śmietanę ubić, dodać cukier puder. Rozłożyć ją na mus czekoladowy.
A żeby było bardziej wyrafinowanie, proponuję podać do tego deseru truskawki.
Do picia podajcie szampana, który uchodzi za silny afrodyzjak. Możecie też podać w zamian wino, ale koniecznie w kolorze miłości, czyli czerwone. Lampka tego alkoholu nie zaszkodzi. A może będzie wręcz przeciwnie - podsyci uczucie i ... podkreśli smak potraw.
Pamiętajmy jednak, że to nie kolacja jest tutaj najważniejsza.
Życzę romantycznego wieczoru!