Opuncja jest jednym z najbardziej znanych i lubianych kaktusów.
Kaktus ten rodzi jadalne i smaczne owoce nazywane figami opuncji. Owoce te są źródłem wody, soli mineralnych i witamin. Ale nie tylko owoce są jadalne. Możemy też zjadać „zielone poduszeczki”, lub jak kto woli „języki” które są warzywem. Zawierają one duże ilości błonnika pokarmowego oraz przyczyniają się do obniżenia poziomu cukru we krwi, dlatego opuncja polecana jest dla ludzi chorych na cukrzycę.
Opuncja jest hodowana od dawna. Zanim wprowadzono uprawy zbóż na terenach Ameryki Północnej i Południowej była podstawą żywienia Indian. Miały one również zastosowania w medycynie ludowej, na przykład w formie okładów.
Zarówno owoc, jak i sam kaktus pokryty jest ogromną liczbą niewidocznych na pierwszy rzut oka kolców... Wystarczy chwila nieuwagi i zapewniamy sobie wątpliwą atrakcję wyjmowania igiełek z pokłutej dłoni. Może to być odstraszające, czy zniechęcające niemniej jednak ja zachęcam do spożywania tego kaktusa.
Oto mój pomysł na danie z jej użyciem:
Opuncja z warzywami i jajkiem sadzonym
Składniki:
Jeden język opuncji
Trzy kawałki różnokolorowych papryk
pół cebuli
oliwa z oliwek
5 liści sałaty Lollo
łyżka masła
jajko
sól i pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
Z języka opuncji usuwamy kolce i skórkę. Płuczemy pod bieżącą wodą. Kroimy w średniej grubości kostkę. Cebulę obieramy i kroimy w średniej grubości talarki. Z papryki usuwamy gniazda nasienne, myjemy i kroimy w kostkę. Na patelni rozgrzewamy oliwę i wsypujemy pokrojone warzywa. Smażymy do miękkości warzyw. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Sałatę myjemy i rwiemy na drobne kawałki. Na drugiej patelni rozpuszczamy masło i wrzucamy sałatę. Dusimy chwilę i zgarniamy na bok. Wbijamy jajko i smażymy aż się zetnie białko, a żółtko nadal będzie płynne. Mieszamy co chwilę sałatę. Na talerzu układamy liść sałaty, a obok niego jajko. Obok jajka wykładamy duszoną sałatę. Na liść sałaty wykładamy smażone warzywa z opuncją.