Syrop sosnowy

Być może trochę spóźniłam się z tym postem, ale to przez brak czasu spowodowany sesją i pisaniem pracy. Na szczęście za sobą mam już wszystkie egzaminy i teraz musze tylko się obronić:)
Syrop sosnowy przygotowuje się w maju kiedy sosny wypuszczają nowe gałązki. Te mlode koncówki powinno zbierać się w rękawiczkach żeby nie popralić się żywicą.
Chociaż sosny mam w ogródku wybrałam się do pobliskiego lasu, aby zerwać z drzew, które rosną z dala od spalin.
Po przyniesieniu do domu młode gałązki należy opłukac i włożyć do słoja, a następnei zasypac cukrem tak, aby je przykryć. Postawić w nasłonecznionym oknie i co jakis czas wstrząsać.
Trzymamy na oknie miesiąc lub więcej kiedy sosna pusci duzo soku, następnei przecedzamy i zlewamy do słoiczków.
[na zdjęciu resztka syropu z zeszłego roku]
Syrop należy przechowywać w lodówce, a w czasie problemów z kaszlem dolewac do herbaty (1 łyzeczka na filiżankę wystarczy, bo syrop jest bardzo słodki)