Słodkości warte grzechu. Rafaello bez pieczenia
Ostatnio wpadł mi w ręce stary przepis na pyszne ciasto bez pieczenia. Idealne połączenie dużej ilości kremu budyniowego, słonych krakersów i wiórek kokosowych. Niektórym takie połączenie może wydawać się dziwne. Ale tylko może się wydawać… W rzeczywistości ciasto smakuje znakomicie. Smak słodki i słony idealnie się równoważy. Dla tych, co nie próbowali – koniecznie musicie to zrobić!
Rafaello bez pieczenia
300 g wiórek kokosowych
250 g masła
120 g drobnego cukru
1 l mleka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 – 3 paczki słonych, prostokątnych krakersów
2 budynie waniliowe z cukrem
2 żółtka
laska wanilii
sok wyciśnięty z połowy cytryny
Do wysokiego kubka odlać szklankę mleka. Pozostałe mleko zagotować z cukrem i ziarenkami wyskrobanymi z laski wanilii. Do odlanego mleka dodać proszek budyniowy, mąkę ziemniaczaną oraz żółtka. Starannie połączyć składniki. Wlać do gotującego mleka. Doprowadzić do wrzenia cały czas mieszając. Ostudzić.
Masło utrzeć z sokiem wyciśniętym z połowy cytryny, dodając małymi porcjami ostudzony budyń. Na samym końcu połączyć z 200 g wiórek kokosowych.
Przygotować formę wymiarach 30 x 25 cm. Układać kolejne warstwy ciasta: krakersy, krem, krakersy, krem, krakersy, krem i na wierzchu – pozostałe wiórki kokosowe.
Ciasto wstawić do lodówki na pięć godzin (krakersy muszą zmięknąć, krem zgęstnieć, a smaki się połączyć).