Domowa przetwórnia … Pomarańcze
Dlaczego zdecydowałam się rozpocząć pisanie o przetworach właśnie zimą? Skłoniły mnie do tego soczyste, dojrzałe i niezwykle aromatyczne pomarańcze. Rok w rok przetwarzałam truskawki, wiśnie, czereśnie, czy jabłka. Ale pomarańczy nigdy. I tak mnie jakoś naszło, zwłaszcza, że teraz można kupić pomarańcze w bardzo korzystnej cenie. Nie powiem, że mam mnóstwo wolnego czasu, bo tak nie jest (wie to chyba każda mama spędzająca czas na urlopie macierzyńskim). Dlatego postawiłam na przepisy szybkie w wykonaniu, które zaskakują ciekawym smakiem uzyskanym przy użyciu fantastycznych dodatków.
I tak powstał dżem pomarańczowo – limonowy, orange curd z imbirem i kandyzowana skórka pomarańczowa. Jestem również w trakcie przygotowywania ekstraktu pomarańczowego, który swój pełny smak i aromat osiągnie za dwa miesiące. I mam nadziej, że będzie doskonałym dodatkiem do ciast i deserów, które uwielbiam. Póki co zapraszam do wypróbowania poniższych (sprawdzonych!) przepisów.
Dżem pomarańczowo - limonkowy
2 kg pomarańczy
500 g cukru kryształu
4 limonki
1 papryczka chili
2 cm świeżego imbiru
opakowanie żelfixu
Pomarańcze oraz limonki starannie umyć pod bieżącą wodą, a następnie przelać wrzątkiem. Osuszyć. Zetrzeć skórkę z dwóch pomarańczy i jednej limonki. Owoce obrać, pozostawiając jak najmniejsze ilości białego miąższu.
Z pomarańczy wycinać cząstki i przekładać do szklanego naczynia. Z 'pozostałości' wycisnąć sok i przelać go do garnka. Do soku pomarańczowego dodać sok wyciśnięty ze wszystkich limonek, ¾ cząstek pomarańczy, cukier, skórkę otartą z limonki i pomarańczy, obrany kawałek imbiru oraz całą papryczkę chili. Gotować na wolnym ogniu do czasu, aż płyn zredukuje się o połowę. Wyłowić imbir oraz papryczkę chili, a do garnka dodać pozostałe cząstki pomarańczy i żelfix. Gotować jeszcze dwie minuty, po czym przełożyć do wyparzonych słoików i szczelnie zamknąć.
Orange curd z imbirem
200 g cukru kryształu
120 g masła
4 owoce pomarańczy
4 surowe żółtka
2 całe jaja
1 limonka
1 ½ cm świeżego imbiru
Pomarańcze dobrze sparzyć wrzątkiem. Z owoców zetrzeć skórkę, a następnie dokładnie wycisnąć z nich sok. Sok wycisnąć również z limonki.
W metalowym naczyniu umieścić całe jaja, żółtka oraz cukier. Roztrzepać. Dodać do nich imbir starty na drobnych oczkach tarki, połowę startej skórki z pomarańczy (resztę można wykorzystać w inny sposób), sok wyciśnięty z pomarańczy i limonki oraz masło. Wymieszać składniki.
Naczynie ustawić na garnku z gotującą wodą tak, aby nie dotykało dna. Podgrzewać, cały czas mieszając, do czasu, aż krem stanie się gładki i zgęstnieje. Gorący przełożyć do wyparzonych słoików. Szczelnie zamknąć. Przechowywać w lodówce (nie dłużej niż dwa tygodnie).
Kandyzowana skórka pomarańczowa
4 pomarańcze
400 g cukru kryształu
Pomarańcze wyszorować i dobrze sparzyć wrzątkiem. Z owoców obrać skórkę, usuwając z niej albedo (białą warstwę podskórną – jest gorzka). Tak przygotowaną skórkę z pomarańczy pokroić na drobniejsze kawałki lub w kostkę. Przełożyć do rondla, zalać zimną wodą i doprowadzić do wrzenia. Zmniejszyć płomień i gotować 5 minut, po czym przecedzić i ponownie zalać zimną wodą. Czynności te powtórzyć jeszcze dwukrotnie.
Do garnka wlać 400 ml zimnej wody. Dodać cukier i zagotować. Gdy cukier całkowicie się rozpuści dodać przygotowane skórki pomarańczy. Gotować na małym ogniu do czasu, aż syrop zacznie gęstnieć, a skórki staną się ‘szkliste’.
Skórki wyjąć i ułożyć na papierze do pieczenia. Pozostawić, aby wyschły (najlepiej na całą noc). Przełożyć do szklanego pojemnika i szczelnie zamknąć.