Dopóki nie zabrałam się za samodzielne ich przygotowanie wydawało mi się, że na pewno trzeba się nieźle nagimnastykować aby wyprodukować te przepiękne babeczki. Całe szczęście, że w końcu spróbowałam i teraz już wiem w jakim byłam błędzie.
Do upieczenia 12 "maleństw" wystarczy bowiem:
2,5 szklanki mąki
0,5 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
1 szklanka dodatków
2 jajka
1 szklanka kefiru
100 ml rozpuszczonego masła
No a teraz wszystkie suche składniki mieszamy dokładnie w jednej misce, w drugiej misce mieszamy mokre składniki i przelewamy je do suchych, mieszamy niedbale i nakładamy do papilotek do 3/4 wysokości. Pieczemy ok 20-25 minut w 180 C.
Ponieważ jestem zwolenniczką zdrowego stylu życia zazwyczaj staram się przemycić w moich muffinkach trochę otrębów i płatków owsianych. No bo przecież bezcennego błonnika nigdy za wiele, więc zastępuję część mąki otrębami i płatkami. Pilnuję tylko by wszystkiego razem było 2,5 szklanki. Bardzo często też zamiast zwykłego cukru daję brązowy.
Jeżeli nie mam masła dodaję olej rzepakowy lub słonecznikowy a do muffinek na słono oliwę z oliwek. Jeżeli nie mam kefiru zastępuję go jogurtem naturalnym, mlekiem lub maślanką, kiedyś pamiętam dodałem nawet jogurt o smaku biszkoptowym bo tylko taki miałam w lodówce ;) i też wyszły rewelacyjne. Czasami zamieniam pół szklanki kefiru na sok owocowy, w zależności od tego jakie daję dodatki.
Muffinki można upiec dosłownie ze wszystkim. Ja w zależności od pory roku czy mojego nastroju kombinuje z czym się da.
Latem polecam te ze świeżymi owocami:malinami czy jagodami.
Muffinki z malinami
Muffinki z jagodami i białą czekoladą
Od kiedy zaczęłam je piec i zaraziłam tym moje koleżanki i połowę rodziny prześcigujemy się teraz z pozostałymi muffinkomaniaczkami kto wymyśli najciekawsze połączenie i czyje smakują i wyglądają najlepiej. No i niestety jeszcze nigdy nie udało nam się podjąć jakiejkolwiek decyzji, ponieważ te babeczki zawsze wychodzą rewelacyjnie i zawsze są pyszne!
Muffinki bananowo-truflowe
Muffinki czekoladowe z wiśniami
Oprócz najczęsciej pieczonych słodkich muffinek, proponuję również wytrawne. Doskonale sprawdziły się jako alternatywa do pasztecików i zaserwowałam je do barszczu czerwonego. Podejrzewam, że do piwka też będą się wyśmienicie wkręcać.
Muffinki z szynką i serem
Zachęcam wszystkich do wypieków. A oto niektóre moje połączenia:
Muffinki ze skórką pomarańczową i rodzynkami
Razowe muffinki z białą czekoladą i żurawiną
Muffinki cytrynowe
Muffinki z marchweka i cynamonem
Muffinki ze śliwką suszoną i otrębami
Na zakończenie dodam tylko jedno: UWAGA TO UZALEŻNIA!