Muffinkowe szaleństwo na świątecznym stole

W tegoroczne święta postanowiłam oprócz kilku tradycyjnych wypieków przygotować nowe odsłony słodkich deserów - oczywiście wciąż ze świąteczną nutą, czyli klasycznymi dodatkami jak mak, bakalie, korzenne przyprawy. Aby jednak nie popełnić w przedświątecznym pośpiechu jakiejś gafy postanowiłam swoje nowe, autorskie przepisy wypróbować nieco wcześniej i w ten sposób już dziś mogę Wam zaproponować pyszne, słodziutkie, typowo świąteczne muffinki, które pojawią się u mnie w święta Bożego Narodzenia.

Jaki jest plus zrobienia takich wypieków na święta? Ci co lubią i często robią muffiny dobrze więdzą, że jest to jeden z najprostszych wypieków, który zawsze się udaje. Dodatkowo z jednym podstawowym, bazowym ciastem można robić tysiące różnych wersji smakowych - jakie tylko kto lubi. Ponadto w czasie świąt mamy ułatwioną sytuacje, nie musimy tracić czasu na rozkrawanie ciasta, zastanawiać sie jakiej wielkości kawałki itp - wszystko będzie gotowe do podania. Dodatkowo, ładnie przystrojone muffinki tak kuszą do sprobowania, że nikt ich sobie nie odmówi, a jak już zje jedną, to z pewnością sięgnie po kolejną :)

W tym roku wyjątkowo nie będę robić dużego piernika, zrobię natomiast muffinkowe pierniczki  - z jednej porcji ciasta wychodzi ok. 30 sztuk piernikowych muffinek. Na poniższym zdjęciu przedstawiam swoje słodkości w świątecznej odsłonie :)

Przygotowanie takich małych pierniczków jest banalnie proste - zajmuje nam niecałe 15 minut + 30 minut w piekarniku, nawet podczas tej świątecznej gonitwy na pewno znajdziecie niecałą godzinkę czasu na zrobienie takich słodkości :)

Składniki:
2,5 szklanki mąki pszennej
1 szklanka cukru
1 szklanka śmietany 12%
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 jajka
4 łyżeczki przyprawy do piernika
1 opakowanie kandyzowanej skórki pomarańczowej
1 mleczna czekolada
4-5 łyżek mleka

Przygotowanie:

Do miski wbijamy jajka, dodajemy cukier i ubijamy na puch, następnie na przemian dodajemy mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia oraz śmietanę. Kolejno dodajemy przyprawę do piernika i jeszcze chwilę miksujemy. Na sam koniec dodajemy nieco więcej jak pół opakowania kandyzowanej skórki pomarańczowej (resztę pozostawić do dekoracji) – mieszamy łyżką. Ciasto przelewamy do 1/2 wysokości silikonowych foremek do muffinek. Pieczemy ok 27-29minut. Ostudzone muffinki oblewamy czekoladą rozpuszczoną z mlekiem i posypujemy kandyzowaną skórką pomarańczową.

Jest to na prawdę świetna alternatywa dla tradycyjnych pierniczków! Gdy będę je piec na święta urozmaicę je dodatkowo o siekane orzechy oraz suszoną śliwkę.

Kolejna świąteczno - muffinkowa propozycja skierowana jest w szczególności dla miłosników maku, który jest jednym z tradycyjnych składników świątecznych deserów.

Składniki:
2,5 szklanki mąki pszennej
1 szklanka cukru
1 szklanka śmietany 12%
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 jajka
6-8 łyżek maku
3 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
aromat pomarańczowy

Przygotowanie:

Do miski wbijamy jajka, dodajemy cukier – ubijamy razem na puch. 1 szklankę mąki mieszam z proszkiem do pieczenia i wsypuje do ubitych jajek, ciągle miksując dodaję kolejno pół szklanki śmietany, pozostałą mąkę i pozostałą śmietanę. Na sam koniec do ciasta dodaję mak oraz kilka kropel pomarańczowego aromatu – miksuję jeszcze chwilę. Na koniec dodałam kandyzowaną skórkę pomarańczową i całość zmieszałam łyżką. Ciasto nakładam do 1/2 wysokości muffinek, pieczemy ok 27-30 minut w temp.180* – sprawdzamy patyczkiem.

Ostudzone muffinki należy udekorować lukrem - ja zrobiłam w sposób tradycyjny, z dodatkiem 2 kropli zielonego barwnika. Muffinki mają intensywnie pomarańczowy aromat, a mak super podkreśla ich smak :)

Ostatnia propozycja skierowana dla miłośników bakali i czekolady - bo wlaśnie te składniki dominują w słodkim wnętrzu muffinek.

Składniki:
2,5 szklanki mąki pszennej
1 szklanka cukru
1 szklanka śmietany 12%
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 jajka
laska wanilii
0,5 tabliczki mlecznej czekolady
3 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
Garść orzechów włoskich
2 garstki rodzynek

Przygotowanie:

Jajka ubijamy razem z cukrem oraz odrobina prawdziwej wanilii, następnie dodajemy 1 szklankę mąki zmieszaną z proszkiem do pieczenia, a następnie śmietanę i resztę mąki – dokładnie miksujemy. Następnie do masy dodajemy grubo posiekaną czekoladę, posiekane orzechy, rodzynki oraz kandyzowaną skórkę pomarańczową – mieszamy łyżką. Do foremek na muffinki wkładamy papilotki, a do każdej po 1 pełnej łyżce ciasta. Muffiinki piekłam 25 minut (wkładane do dobrze nagrzanego piekarnika) w temp. 180*. Ostudzone muffinki pozbawiamy papilotek, posypujemy cukrem pudrem i podajemy.

Te muffinki dodatkowo mają mocno waniliową nutę, ciasto jest bardzo aromatyczne.

Mam nadzieję, że spodobała Wam się moja propozycja na świąteczne wypieki :) W prezentowanych muffinkach starałam się zawrzeć wszystkie świąteczne smaki. Zachęcam do wypróbowania - rozchodzą się jak świeże bułeczki :)

Życzę Wszystkim Wesołych, Rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia i spełnienia wszystkich marzeń w nadchodzącym Nowym Roku :)