Przygotowując się do świąt największą uwagę przywiązujemy właśnie do jedzenie, jednak warto też zrobić coś dla ducha, coś co będzie cieszyć nasze oczy i jeszcze bardziej wprowadzi nas w świąteczny nastrój.
Wiele osób z różnych przyczyn nie może sobie pozwolić na obecność żywej choinki, która swoim pięknym widokiem jak również zapachem wprowadza nas w magię świąt i przybliża do pradawnej tradycji. Jednak nawet jeśli nie mamy miejsca w pokoju na wielką, świeżą choinkę lub chcemy mieć zapach lasu w bardziej ekonomiczny sposób proponuję zrobić świąteczne stroiki, które pięknie udekorują nasze stoły oraz będą nas cieszyć swoim zapachem i wyglądem.
Zapytacie jednak jak się to ma z tematyką kulinarną? Pewne odniesienie można znaleźć, ponieważ wszystkie ozdoby naszego świątecznego stroiku wykonujemy z produktów spożywczych - przypraw, owoców i orzechów włoskich. Na święta warto zrobić małą odskocznię i przygotować nie tylko coś dla naszego podniebienia :)
Zapytacie jednak jak się to ma z tematyką kulinarną? Pewne odniesienie można znaleźć, ponieważ wszystkie ozdoby naszego świątecznego stroiku wykonujemy z produktów spożywczych - przypraw, owoców i orzechów włoskich. Na święta warto zrobić małą odskocznię i przygotować nie tylko coś dla naszego podniebienia :)
Na powyższym zdjęciu prezentuje jeden z przygotowanych wianeczeków, właśnie ten gości w moim domu :)
Teraz krok po kroku wyjaśnię jak w prosty sposób można własnoręcznie wykonać świąteczny stroik. Nie wliczając czasu na wysuszenie ozdób czy wyschnięcie orzeszków po pomalowaniu to zajmuje nam to na prawdę niewiele wolnej chwili, dodatkowo jest to relaksacyjna odskocznia i czas który możemy spotkać wspólnie z bliskim.
Na początku musimy przygotować produkty, którymi udekorujemy nasz wieniec. Jest tutaj absolutnie całkowita dowolność i kreatywnie użyjmy swojej wyobraźni. Do przygotowania mojego stroika ( a właściwie dwóch sztuk - bo drugi otrzymał mój narzeczony, który w tym roku ma sztuczną choinkę) potrzebowałam: 1 mandarynkę, 1 cytrynę, 1 jabłko, 10 orzechów włoskich, anyżowe gwiazdki, 2 laski cynamonu, czerwone wstążeczki, świeczki, szyszki... - co akurat macie pod ręką i ładnie będzie pasować :)
Umyte jabłko, mandarynkę i cytrynką pokroiłam w cienkie plasterki. Włożyłam do suszarki i suszyłam kilka godzin - w zależności jaką macie moc, jak bardzo soczyste były owoce, jak grubo je pokroiliście. W tym czasie pomalowałam orzechy srebrnym sparyem (ja akurat taki miałam w domu, ale jeśli będzieci kupować to wybierzcie złoty - ładniej wygląda)
Kolejnym krokiem jest przygotowanie bazy pod nasz stroik. Z kartonowego pudełka wycinamy koło, a w nim mniejsze, tak aby ściana okręgu miała gdzieś 4-5cm. Wielkość zależna jest od tego jaki stroik chcemy uzyskać w efekcie końcowym. Potrzebujemy również nieco szarej gazety lub zużytych kartek z drukarki - zgniatamy je i obkładamy górną stronę okręgu - obwijamy nitką. Robimy to w celu, aby łatwiej było przymocować choinę, a stroik nie był bardzo cienki.
Następnie potrzebujemy świeże gałązki świerku (lub jeśli ktoś ma dostęp to np. jodłę) oraz druciki ogrodowe. Choinę dzielimy na mniejsze gałązki, którymi krok po kroku obkładamy przygotowaną podstawę do wieńca i przymocowujemy je drucikami. Odpowiednio dobieramy gałązki tak, aby stroik był w miarę możliwości foremny.
Następny etap jest chyba najprzyjemniejszy - dekorowanie stroika. Przygotowujemy wszystkie ozdoby do naszych stroików, klej do drewna oraz ogrodowy druciki - uruchamiamy wyobraźnię i do dzieła! :)
Na początku na każdym ze świątecznych wieńców umocowałam kokardę, a następnie porozkładałam przygotowane wcześniej dekoracyjne elementy w celu odpowiedniego ich rozplanowania.
Kiedy jesteśmy pewni, że chcemy aby właśnie tak wyglądał nasz świąteczny stroik możemy rozpocząć trwałe mocowanie. Ja do tego użyłam ogrodowe druciki oraz klej do drewna. Drucikami mocowałam szyszki (oczywiście jeśli mają szypułki - jest to najszybszy sposób), pozostałe elementy smarowałam klejem do drewna, dociskałam do choiny i pozostawiałam do całkowitego wyschnięcie - trwa to dość długo, w tym czasie radzę nie ruszać i nie przenosić wieńca.
lej jest biały, ale nie martwcie jeśli wasz stroik wygląda nieestetycznie, ponieważ po całkowitym wyschnięciu klej zrobi się przeźroczysty, a wianek tak trwały że nic już z niego nie odpadnie.Na koniec stroik udekorowałam jeszcze czerwoną słomką.
Na stroiku można też przymocować kolorowe podgrzewacze lub umieścić w środku dużą świeczkę.
Stroik stawiamy na świątecznym stole - możemy się cieszyć zapachem świąt :)
Stroik na powyższym zdjęciu podarowałam swojemu narzeczonemu :)
Natomiast ten stroik (ten sam jest na pierwszym zdjęciu) dekoruje mój świąteczny stolik.
Mam nadzieję, że spodobał się Wam mój wpis i skorzystacie z moich rad :) Jest jeszcze na to czas, więc do dzieła! :) Takie stroiki robi się na prawde łatwo i przyjemnie, można zrobić mniejsze, większe, jakie kto chce :) Fajny pomysł na obdarowanie rodziny, na pewno się każdemu spodoba :)
Następny etap jest chyba najprzyjemniejszy - dekorowanie stroika. Przygotowujemy wszystkie ozdoby do naszych stroików, klej do drewna oraz ogrodowy druciki - uruchamiamy wyobraźnię i do dzieła! :)
Na początku na każdym ze świątecznych wieńców umocowałam kokardę, a następnie porozkładałam przygotowane wcześniej dekoracyjne elementy w celu odpowiedniego ich rozplanowania.
Kiedy jesteśmy pewni, że chcemy aby właśnie tak wyglądał nasz świąteczny stroik możemy rozpocząć trwałe mocowanie. Ja do tego użyłam ogrodowe druciki oraz klej do drewna. Drucikami mocowałam szyszki (oczywiście jeśli mają szypułki - jest to najszybszy sposób), pozostałe elementy smarowałam klejem do drewna, dociskałam do choiny i pozostawiałam do całkowitego wyschnięcie - trwa to dość długo, w tym czasie radzę nie ruszać i nie przenosić wieńca.
lej jest biały, ale nie martwcie jeśli wasz stroik wygląda nieestetycznie, ponieważ po całkowitym wyschnięciu klej zrobi się przeźroczysty, a wianek tak trwały że nic już z niego nie odpadnie.Na koniec stroik udekorowałam jeszcze czerwoną słomką.
Na stroiku można też przymocować kolorowe podgrzewacze lub umieścić w środku dużą świeczkę.
Stroik stawiamy na świątecznym stole - możemy się cieszyć zapachem świąt :)
Stroik na powyższym zdjęciu podarowałam swojemu narzeczonemu :)
Natomiast ten stroik (ten sam jest na pierwszym zdjęciu) dekoruje mój świąteczny stolik.
Mam nadzieję, że spodobał się Wam mój wpis i skorzystacie z moich rad :) Jest jeszcze na to czas, więc do dzieła! :) Takie stroiki robi się na prawde łatwo i przyjemnie, można zrobić mniejsze, większe, jakie kto chce :) Fajny pomysł na obdarowanie rodziny, na pewno się każdemu spodoba :)
