Chrupiące placuszki ziemniaczane w wersji mini. Do tego kruche kawałki wołowiny z warzywami. Z warzyw dodałam tylko cebulę, por i marchew, ale można ich dodać znacznie więcej. Potrawa mało skomplikowana, ale za to bardzo smaczna. I sycąca. Wydawałoby się, że przygotowanie takich placuszków jest bardzo pracochłonne. Jednak przy użyciu urządzeń mechanicznych można je przygotować dość szybko…
Placuszki ziemniaczane z wołowiną i warzywami
1,2 kg ziemniaków
400 g wołowiny zrazowej
120 g mąki pszennej
200 ml bulionu wołowego
3 marchwie
2 cebule
2 jaja
biała część pora
oregano świeże
olej rzepakowy
pieprz czarny mielony
papryka słodka mielona
sól
Mięso oczyścić, umyć i osuszyć papierowym ręcznikiem. Pokroić w kostkę średniej wielkości i przełożyć do szklanej misy. Wymieszać z połową mąki pszennej. Odstawić na 10 minut. Kawałki mięsa wrzucać na rozgrzany olej rzepakowy. Obsmażyć z każdej strony i przełożyć do garnka. Podlać bulionem wołowym i dusić pod przykryciem 40 minut.
Na patelni rozgrzać łyżkę oleju. Dodać obraną i pokrojoną na piórka cebulę oraz por pokrojony na plastry. Lekko podsmażyć. Marchew obrać, pokroić w słupki i dodać do cebuli i pora. Oprószyć solą i papryką słodka mieloną. Smażyć 5 minut. Warzywa przełożyć do garnka z wołowiną. Dusić 15 minut. Jeśli trzeba – przyprawić solą i pieprzem.
Ziemniaki i cebulę obrać. Zmiksować przy użyciu malaksera. Do ‘papki’ ziemniaczano - cebulowej dodać jajka i pozostałą mąkę pszenną. Masę przyprawić solą i czarnym pieprzem. Nakładać małe porcje masy na rozgrzany olej rzepakowy. Smażyć złociste placuszki.
Placuszki wykładać na talerz. Nakładać na nie po porcji wołowiny z warzywami. Podawać gorące, udekorowane świeżym oregano.
