Zarządzaj plikami cookies
Doradca Smaku logoandPrymat logo
Co ugotował Michel Moran w ostatnim odcinku? SPRAWDŹ

Kuchnia odnowiona

Ostatnio obserwuję zjawisko inspiracji kuchniami z całego świata. Na naszych stołach coraz częściej gości kokos, granat, papaja, mango, ananas i wiele innych egzotycznych owoców. Można by rzec,że zdobywają serca polskich pań domu z prędkością światła, te egzotyczne specjały proponuje się nie tylko na deser. Kokos, granat czy ananas pojawiają się w sałatkach, baa nawet w zupach.

 Tak sobię myślę, w dobie kryzysu, dogodzenie podniebieniu nie jest proste, egzotyczne owoce, zwłaszcza w większej rodzinie mogłyby negatywnie wpłynąć na budżet domowy, a mówiąc prościej wiele rodzin nie stać na egzotyczne specjały, wiele z nich nigdy nie miało przyjemności ugotować zupy kokosowej, zjeść sałatki z granatem czy pozwolić sobie na koktail z papai.
Dlatego też uważam,że w prasie, na blogach i wszystkich innych kulinarnych miejscach w sieci, obok zagranicznych inspiracji powinno pojawiać się więcej „odnowionych” polskich specjałów.
Co mam na myśli mówiąc „odnowionch” ? Otóż fakt, że kuchnia polska się zmienia, tak jak zmieniają się obyczaje i nawyki żywieniowe. Kiedyś bigos gotowało się przez 7 dni, dziś robi się go w szybszy, dostosowany do naszych czasów sposób, mimo to podstawowe składniki pozostają te same. Ktoś mógłby twierdzić, że teraźniejszy bigos, to nie bigos i ma do tego prawo. Ja uważam jednak, że codzienność, styl życia bierze górę i nawyki żywieniowe muszą się do niego dostosować. Dzisiejsza pani domu nie znajdzie już raczej czasu na gotowanie jednego dania przez 7 dni.
Wracając jednak do tematu, uważam, że polski rynek dysponuję ogromem warzyw i owoców z naszego ogródka, które warte są uwagi i odnowionej, nowoczesnej wersji. Weźmy np. jabłka i gruszki – owoce sezonowe, tanie i jak najbardziej aktualne.. ile przepisów z tymi składnikami przedstawiliście podczas zimy ? 10%, 20% wszystkich wpisów? Gdyby statystycznie spojrzeć na zimowe składniki na blogach okazałoby się, że częściej jedliśmy pomidorki koktajlowe i granat w zimę niż nasze polskie warzywa i owoce ! I żeby nie było, sama czasem też skuszę się na coś egzotycznego, lecz póki co staram się by było to naprawdę rzadkością.
Każde warzywo i owoc ma swój czas i swoje miejsce, dlatego dziś proponuje wam, „odnowione” spojrzenie na jabłka i gruszki. Owoce, które goszczą na naszych stołach od dziecka, jedliśmy je spod jabłonki, piekliśmy z nich pachnące szarlotki. Jednak czasy, kuchnia i gusta się zmienają, więc spójrzmy na gruszki i jabłka nowoczesnym okiem. Mam wiele propozycji w swojej głowie, wiele z nich jeszcze nie zdążyłam przetestować, ale chce je gotować w winie, w karmelu, grilować, piec, zawijać w aromaty by moi domownicy mogli odkryć, że polskie owoce mogą mieć tysiące twarzy i smaków.

Propozycja 1.
Jabłko Adama, kto śledzi mój profil, wie,że przygotowałam ten deser na Walentynki. Nie było krewetek, granatu, kokosu, było jabłko, zwyczajne nasze polskie jabłko ! Podałam go pieczeniu w towarzystwie rodzynek i pomarańczy, przekształciłam zwykłe jabłko w deser na wyjątkowy wieczór. Udany ekspreyment sprawił,że właśnie to jabłko samoistnie zagościło w moim domu. Domownicy po „pierwszym razie” sami pytają, kiedy znów będę miała ochotę zrobić pieczone jabłko?
Kuchnia odnowiona
Przepis krok po kroku znajdziecie tutaj.

Propozycja 2
Gruszka uduszona w aromatyzowanym winie, podana z sosem waniliowym. Przygotowana z przypraw i składników, które każdy w domu ma. Muszę przyznać, że wyszła naprawdę wyjątkowa. Zajmuje trochę więcej czasu, niż wcześniej wymienione jabłko,ale za to, ta waniliowa delicja podczas gustowania wynagradza tysiąckrotnie poświęcony jej czas.

Przepis krok po kroku znajdziecie tutaj.

Propozycja 3
Wersja dla zmęczonych, dla tych którzy gruszce nie chcą poświęcać więcej niż 10 minut, a mieć przy tym wyjątkowy deser. Gruszka ugotowna z sokiem z cytryny, polana rozpuszczoną na parze czekoladą i obsypana swieżo mielonymi orzechami. Zapewniam was, że zarówno dzieci jak i dorośli się nią zachwycają. Jest poprostu pyszna !!! Nie udało mi się jej dobrze sfotografować, robiłam ją wieczorem, po pracy, zmęczona, ale zjadłam z prawdziwą przyjemnością. I oto właśnie chodzi !


 Przepis znajdziecie tutaj

Propozycja 4 
Prosta i elegancka gruszka w aromatyzowanym winie

Przepis krok po kroku znajdziecie tutaj

Z pozdrowieniami
Iwona 

caralajna 17.04.2013 18:08
wiem, że wyszło że się czepiam, ale nie rozumiem Twojego punktu widzenia, to nic osobistego, i o gustach się przecież nie dyskutuje.. pozostaje mi życzyć powodzenia w pieczeniu jabłek, ja wolę odkrywać nowe smaki. pozdrawiam również. :)
IwonaDD 17.04.2013 09:27
Mam wrażenie,że moj wpis został źle zinterpretowany, nigdzie nie napisałam,że jabłka są odkryciem,wręcz przeciwnie mówię o starych jak świat propozycjach w odnowionej wersji;To,że są polskie z rodzimego ogródka,jest dla mnie dodatkowym atutem. Poza tym ten wpis nie miał być poradnikiem, tylko rozważaniem.To co w nim zawarłam, to były moje przemyślenia. Ale masz racje, jabłka i gruszki zasługują na odzielny wpis i kilka paktycznych rad. Co do rozpadania jabłek,to powiem ci,że żadne jabłko ci się nie rozpadnie jeśli obierzesz je tylko do połowy,natomiast z soku wytworzonego podczas pieczenia praktycznie zawsze robię sos,którym potem polewam jabłko na talerzu,jest to zawarte w opisach przepisów ,które podlinkowałam. Zdjęcie jabłka było wyróżnione, jednak nie ma to znaczenia w odniesieniu do wpisu. Każdy ma swój styl pisania, swoje przemyślenia,możesz się z nim zgadzać lub nie, ale ewidentne jest,że ty zawarłabyś w tym poscie co innego, a ja co innego.Biorąc pod uwagę,że jest to mój pierwszy wpis, moje pierwsze uzewnętrznienie myśli, czegoś co zauwarzyłam patrząc z mojego punktu widzenia,uważam,że jest on owocem moich doświadczeń.Będąc wpisem blogowym,czyli osobistym nie pretendowałam do pisania poradnika.We wpisie zawsze napisałam "moim zdaniem", "myślę,że" i przedstawiłam "moje" propozycje.Może ty jesteś ekspertką w kuchennej dziedzinie i zauważasz więcej praktycznych argumentów i być może pod tym względem nie mogę tobie równać,ja natomiast patrzę na świat z punku widzenia amatorki.
caralajna 16.04.2013 22:28
ok, rozumiem.. żyję w dużym mieście z wieloma marketami i przebieram w promocjach.. nie każdy ma taką możliwość.. ale nie napisałaś np jakie jabłka są najlepsze do pieczenia, niektóre gatunki nie trzymają kształtu lub puszczają za dużo soku albo są niesmaczne po upieczeniu.. pieczone jabłka nie są też odkryciem, to chyba tradycyjne 'danie', i jeszcze jedno polecasz je tylko bo są polskie? to zdjęcie z jabłkiem już gdzieś widziałam, czy zostało wyróżnione w jakimś konkursie?
IwonaDD 16.04.2013 14:30
Szanuje twoje zdanie,jednak moje jest inne,pozatym nie napisałam,że czegoś nie trzeba jeść,tylko,że chciałabym w internecie zobaczyć więcej inspiracji kulinarnych z łatwodostępnych i tanich składników,a najlepiej sezonowych. Jabłka i gruszki są tanie,znajdziesz je w każdym,nawet najmniejszym sklepiku, można z nich przygotować masę dań,po kokosy i granaty muszę się wybrać do większego miasta i dużego supermerketu,biorąc pod uwagę fakt,iż miejsca zamieszkania są różne, koszt kokosa może czasem wynieść o wiele więcej niż 2 zł, jeśli doliczysz koszt dojazdu. Ale to jest oczywiście tylko i wyłaczne moje zdanie, ty masz inne i masz do tego prawo. Pozdrawiam serdecznie. Iwona
caralajna 16.04.2013 13:56
Nie rozumiem.. sezonowe jabłka i gruszki zimą nie rosną tylko są przechowywane odpowiednio, by można je było jeść zimą i wiosną. Często zimą są one droższe niż banany czy pomarańcze. Wiadomo, że chętnie sięgamy po sezonowe truskawki, wiśnie czy śliwki, zwłaszcza jak się je ma z ogrodu.. ale chyba lepiej jeść je na surowo. Kokos kosztuje 2zł i można z niego zrobić 0,5 litra mleka kokosowego.. może zastąpić mleko krowie, na które niektórzy są uczuleni. Granaty mają cudowne właściwości dlatego warto je jeść a nie bo są egzotyczne.

DoradcaSmaku.pl zawiera materiały autopromocyjne marek należących do Prymat sp. z o.o.:

Prymat Kucharek tonaturalne smak