Kuchnia meksykańska nie jest moim faworytem, ale nie dlatego, że nie znajdziemy w niej pysznych dań - co do tego akurat nie mam żadnych wątpliwości. Moim problemem z tradycyjnymi meksykańskimi daniami jest ich pikantność, mimo wszystko ponad pikantność i ostrość cenię sobie łagodność dań, oczywiście łagodność w wersji dobrze przyprawionej, dlatego przygotowując coś z kuchni Meksyku staram się doprawić danie według własnego uznania.
Myśląc o obiedzie pomyślałam o tortillach, nie mając jednak w kuchni mąki kukurydzianej, ani tym bardziej gotowych tortilli, postanowiłam trochę zaimprowizować i przenieść się na chwilę kulinarnie do Meksyku, pozostawiając jednocześnie pierwiastek Polski w przyrządzanym daniu. W ten sposób stworzyłam w mojej kuchni, obok tortilli meksykańskich i tortilli hiszpańskich, nową ich kategorię - tortille polskie. A jakże!
Tortille po polsku
Składniki:
- 4 cienkie gotowe naleśniki,
- 0,5 piersi z kurczaka,
- kapusta pekińska,
- 1 czerwona papryka,
- ogórek kiszony,
- pomidor,
- majonez,
- keczup,
- oliwa z oliwek,
- przyprawa do dań kuchni meksykańskiej.
Sposób przyrządzania:
Pierś kurczaka umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem, pokroić w paski lub kostkę, oprószyć przyprawą do dań kuchni meksykańskiej i usmażyć na rumiano na oliwie z oliwek. Z majonezu i keczupu zrobić sos: wymieszać majonez i keczup w proporcji 1:1. Naleśniki posmarować sosem, na boku – pozostawiając od dołu trochę miejsca - ułożyć: posiekaną kapustę pekińską, oczyszczoną z gniazd nasiennych i pokrojoną w paski paprykę, pokrojony w półplasterki pomidor, pokrojony w plasterki ogórek kiszony oraz usmażoną pierś kurczaka, wszystko polać jeszcze sosem. Zwinąć naleśnik zaginając najpierw dół naleśnika do środka a następnie zawijając w rulon. Ilość składników włożonych do środka musi być taka, aby naleśnik można było bez problemu zwinąć w rulon. Smacznego!
