Jak,to z tymi lodami było
Czy ktoś wie,skąd się wzięły lody?!
Podobno już starożytni rzymianie jedli 'lody'. Zbierali oni śnieg w górach,dodawali sok owocowy lub owoce.
A co z bliskim wschodem..? Tam od dawna robione są sorbety,które później do Europy przywiózł ze sobą Marco Polo. Tak czy inaczej nie będę wgłębiać się jak i kto pierwszy. Każdy lody zna i lubi. Rodzajów lodów jest tysiąc,również samego ich podawania. Najbardziej chyba w pamięci mi utkwiły lody tureckie.
W Turcji nie tak łatwo zjeść loda. Zanim go dostaniemy pan,który sprzedaje troszkę się z nami 'pobawi''. Lody nabiera na długą łyżkę i kręci nią we wszystkie strony,niby daje nam gotowego loda,a zaraz się okazuje,że rożek z lodem wisi do góry nogami.
A czy kiedyś zastanawialiście się nad zrobieniem swoich,domowych lodów?
Wbrew pozorom takie lody to nic trudnego i nie potrzebujemy do tego żadnych maszynek.
Lody jogurtowe z truskawkami i poziomkami:
2 szklanki jogurtu naturalnego
1 szklanka truskawek
1 szklanka poziomek
2- 3 łyżki miodu
sok z 1 cytryny
Wszystkie składniki przekładamy do miski i miksujemy blenderem do uzyskania gładkiej,jednolitej konsystencji.
Składniki:
1/4 szklanki + 2 łyżki nutelli
1 1/3 szklanki śmietanki 30 %
szczypta soli
kilka kropel ekstraktu waniliowego
pokruszone ciasteczka czekoladowe do posypania
Wszystkie składniki (oprócz ciasteczek) zmiksuj .Masę przelej do pojemniczka i przełóż do zamrażalki.
Lody należy kilka razy przemieszać.
Lody czekoladowe
5 żółtek
1 szklanka mleka
1 szklanka śmietanki 30 %
1 laska wanilii
1/2 szklanki cukru
1 gorzka czekolada
Mleko i śmietankę zagotuj,dodaj miąższ z wanilii oraz połowę cukru,pogrzej aż cukier się rozpuści.
Żółtka wraz z pozostałym cukrem ubij na parze.Nie przerywając ubijania dodawaj po trochu gorące mleko.
Zdejmij masę z ognia i ostudź.
Czekoladę połam na kawałki i rozpuść w kąpieli wodnej.Powoli wlewaj do przestudzonej masy,delikatnie mieszając.
Lody przełóż do pojemniczków i włóż na kilka godzin do zamrażalnika.
Lody marchewkowe
7 średnich marchewek,postaraj się wybrać marchewki jednakowej wielkości
1/2 szklanki mleczka kokosowego
szczypta soli
1 mrożony banan
1 łyżka miodu
1 łyżka syropu klonowego
Przygotuj sobie naczynie żaroodporne i wyłóż je folią aluminiową.
Piekarni nastaw na 230 C.
Marchewki obierz i przełóż do naczynia.Przykryj folią aluminiową i piecz do momentu aż marchewki będą miękkie (u mnie ok 40 minut).Upieczone marchewki odstaw by przestygły,a jeszcze lepiej jeśli upieczesz je dzień wcześniej.
Ostudzone marchewki pokrój na mniejsze kawałki, przełóż do miski i dodaj mleczko kokosowa,sól,banana oraz syrop klonowy.Zmiksuj blenderem pod koniec dodając miód.
Gotową masę przełóż do pudełeczka i zamknij.Włóż do zamrażalki