Jak pan może, Panie Pomidorze?! Pomidory w słońcu suszone
Suszone pomidory robię co roku. Są znakomitym dodatkiem niemal do wszystkiego i lubię mieć ich zapas zawsze pod ręką. W tym roku dla odmiany postanowiłam ususzyć pomidory w tradycyjny sposób – na słońcu. I muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona. Pomidory mają intensywną barwę, pięknie pachną i smakują wybornie. Być może proces suszenia trwał znacznie dłużej, ale dzięki zastosowaniu suszenia w słońcu zaoszczędziłam sporo energii. Jak widać – same plusy…
Pomidory w słońcu suszone
pomidory
paryczki chili
świeża bazylia
oliwa z oliwek
pieprz czarny mielony
sól
Pomidory umyć, pokroić na grube plastry. Ułożyć na tacy wyłożonej papierem do pieczenia. Pomiędzy pomidorami ułożyć przepołowione papryczki chili (mogą być z pestkami) oraz gałązki świeżej bazylii. Całość posypać solą i czarnym mielonym pieprzem.
Tacę z pomidorami ułożyć w najbardziej słonecznym miejscu, jakie tylko uda nam się znaleźć. Pozostawić je w takim stanie na cały dzień. Wieczorem przynieść do domu i pozwolić im ‘odpocząć’ od słońca. Czynność tę powtarzać przez 5 dni. Ususzone pomidory razem z paryczkami i bazylią przełożyć do szklanego słoika. Zalać oliwą z oliwek i … gotowe!