Grillowane przekąski wegetariańskie.
Wielce mięsożerna to ja nie jestem, zwłaszcza przy takich temperaturach. Co jednak nie znaczy, że unikam spotkań towarzyskich BBQ lub tylko przyglądam się jak inni grillują kiełbaski czy żeberka :)
Cukinia grillowana z pomidorami i serem (taka a’la pizza)
Składniki:
Cukinia (średnica do 10 cm kilka plastrów), pomidory (3 sztuki), por (kilka talarków), zioła (szałwia, tymianek, rozmaryn, bazylia), czosnek (1-2 ząbki), ser żółty (3-5 plastrów), pomidorki koktajlowe (kilka), oliwa (do smarowania cukinii + 1 łyżka do pomidorów), sól i pieprz do smaku.
Sposób przygotowania:
Pomidory (najlepsze są mięsiste, dojrzałe Limy) sparzyłam i obrałam ze skórki, poszatkowałam na drobniutko. Wymieszałam ze świeżymi rozdrobnionymi ziołami, porem, łyżką oliwy, solą i pieprzem.
Cukinię pokrojoną w plastry o grubości około 1,5-2 cm posmarowałam oliwą posoliłam i grillowałam z jednej strony do zrumienienia. Po odwróceniu nałożyłam łyżką poszatkowane z dodatkami pomidory i trochę żółtego sera (może być każdy inny ser który topi się pod wpływem temperatury). Grillowałam aż ser się stopił a spodnia strona się podrumieniła.
Podawałam z pomidorkami koktajlowymi (niektóre też były grillowane).
Grillowany bakłażan z gęstym sosem pomidorowo paprykowym.
Składniki:
Bakłażan (1 sztuka), sól i pieprz do smaku, oliwa do posmarowania.
Sos: Papryka czerwona (1 duża), cebula (1 sztuka), pomidor (1 duży), koncentrat pomidorowy (100 gram), oliwa do smażenia, przyprawy (sól, pieprz, chili, tymianek, gorczyca), czosnek (1 ząbek).
Proporcje podałam na 2 osoby do 1 dużego bakłażana. Sos robiłam dzień wcześniej z podwójnej ilości składników ponieważ świetnie nadaje się do grillowanego mięsa. Przed użyciem tylko lekko podgrzałam po wyjęciu z lodówki.
Sposób przygotowania:
Cebulę obrałam i pokroiłam w kostkę. Na patelni rozgrzałam oliwę i zrumieniłam cebulę z szczyptą soli i gorczycą białą (1 łyżeczka). Paprykę umyłam, odcięłam nasiona i pokroiłam w kostkę a następnie dodałam do cebuli. Razem z papryką dodałam też pomidora którego sparzyłam, obrałam i pokroiłam. Posoliłam. Smażyłam na średnim ogniu około 5 minut po czym dodałam koncentrat. Jeśli koncentrat jest gęsty można go rozcieńczyć wodą ale nie za dużo bo powinien być bardzo gęsty. Całość przyprawiłam rozgniecionym czosnkiem, solą, pieprzem, ziołami i chili. Sos jest gotowy do użycia, można też jak ja przygotować wcześniej i przechować w lodówce.
Bakłażana pokroiłam na plastry (6 mi wyszło) wzdłuż. Takie plastry należy posolić i odłożyć aż puszczą sok (żeby nie był gorzki), opłukać pod zimną i osuszyć ręcznikiem papierowym. Następnie nasmarować oliwą posolić i popieprzyć. Grillować z obu stron do zrumienienia. Plastry przekładać sosem, jeden na drugim. Ja robiłam dla 2 osób po 3 plastry jeden na drugim, ale można pójść wyżej. Podawałam z pieczonymi ziemniakami, pomidorkami koktajlowymi. Można też przełożyć serem jak ktoś ma apetyt, ja szczerze mówiąc najadłam się bardzo taką porcją z połowy bakłażana i 3 ziemniakami… :)
Polecam Smacznego